~Gośka napisał(a):
Zapomniałam , że jesteś facetem :> :) ;) :P
A więc wyjaśniam :P Skoro wciąż żyjemy to jeszcze nie jest aż tak źle ;)
A jak już poumieramy , to zaczniemy pisać w inny sposób :| :D :D
A tak na serio ..fajnie że jest nam dane tyle, że mamy już tyle lat za sobą, że wciąż jesteśmy i myślę , że jeszcze trochę będziemy na tym świecie :):):) Dzień , dwa , rok , kilka lat ...ale to jest właśnie "być"i "żyć", inni już to utracili bądź tracą w tej chwili . Gdy się nad tym głębiej zastanawiam , to warto traktować każdy dzień jako dar , coś wyjątkowego pięknego. Trzeba trzymać tego "gołębia" w dłoni i kochać , bo nie wiadomo kiedy odleci .
Więc kocham Was wszystkich razem i każdego z osobna na swój sposób po przyjacielsku :)
Witam Wszystkich !
,,Zapomniałam , że jesteś facetem,,.
GosiaM to dla mnie wielki komplement dzięki bo ostatnio jakoś przestałem tak siebie postrzegać. Dobrze że mi o tym przypomniałaś. W sumie to nie wiemy jak tam jest więc dobrze mówisz trzeba max ile się da wykorzystać każdy dzień bo każdy może być tym ostatnim. IA prawda jest taka że na każdego przyjdzie pora :) I to jedyne co jest sprawiedliwe.
Dopisane 05.12.2011r. o godz. 02:39:
E napisał(a): Arturze :* obyś był prorokiem co do tych cudów :) One na pewno będą, tylko jeszcze nie wiadomo jakie. Każdy czeka na jakiś "cud", u jednych dotyczy on zdrowia, u innych sytuacji, które wydają się nie mieć wyjścia, jeszcze inni chcieliby znaleźć Promień, jak mawia Jeden zaprzyjaźniony ;) Domownik. Czekajmy, zobaczymy co się zdarzy :)
E będę ,nie ma cudów że cudą będą to tylko kwestia czasu i wiary :* :* :* :* :* a tej mamy pod dostatkiem.