tak to jest było dorze jak oboje pracowalismy. dorze ze troche odłożylismy, lecz pieniążki sie już kończa a poracy nie ma

http://www.mops.boleslawiec.pl/

Wejdź sobie na tę stronkę i wpierw poczytaj o kryteriach dochodowych i rodzajach pomocy. Minimum co dostaniesz to bony żywnościowe - dobre i to.

jeżeli faktycznie nie masz żadnych dochodów ani twój mąż, to z mopsu możesz uzyskać pomoc w ciągu 2 dni od złożenia dokumentów, (kryterium dochodowe 351x4 osoby).
Jeżeli masz tytuł prawny do lokalu w którym mieszkasz to dostaniesz dodatek mieszkaniowy. Możesz również liczyć na pomoc w formie bonów żywnościowych po 60 złotych na każdą osobę i zasiłek okresowy w wysokości 50% kryterium minus dodatek mieszkaniowy o ile spełnisz kryteria i go otrzymasz, więc 351złx4 osoby- dod mieszkaniowy x 50 %= zasiłek okresowy. Jeżeli staciliście pracę to powinniście otrzymać zasiłek dla bezrobotynych, jeżeli nie to trzeba i tak się zarejestrować jako bezrobotny, aby mieć opłacaną składkę zdrowotną na wypadek choroby. Pamiętaj aby takiej pomocy z MOPSu nie traktować jako sposób na życie, to pomoc chwilowa na okres znalezienia pracy :*

napewno nie będziemy traktować tego jako sposób na życie. długo radziliśmy sobie bez pomocy,ale wkońcu trzeba będzie ale i tak codziennie myslimy, że może to dzis któreś z nas znajdzie prace

I mam dobrą radę anielicy bo z tego co wiem od koleżanek oni ci zrobią nalot żeby sprawdzić stan faktyczny twojego majątku więc radzę pochować cenniejsze rzeczy bo powiedzą jak nie masz kasy to sprzedaj.Bo lepiej dać alkoholikowi talony które sprzeda za bezcen i pójdzie się nawalić niż rodzinie z dziećmi którzy ledwo wiążą koniec z końcem i wydadzą na chleb.Czuwam nad pomyślnym rozwiązaniem tej sprawy :>

no tak ,babcia wychowa dzieciątko ,fundusz
alimentacyjny wyśle pieniążki,opieka społeczna
pomoże finansowo.może jakieś mieszkanko (dla samotnie wychowującej matki)...ależ te kobiety są odważne,
zaradne i dają sobie rade same w życiu bez
wsparcia płci przeciwnej. jestem pełen podziwu.
tak dalej !!!!!!.a realia są takie ;jakby
musiały te bohaterki zatroszczyć się o wszystko
, to podejrzewam żę nie chodziłyby w aureolach
na głowie. a mężczyzna ma zapłacić alimenty i
kropka ,nie ważne żę nie ma pieniędzy ,nie ma
dochodu i pomocy z jakiejkolwiek stony , (już nie
mówiąc o instytucjach państwowych). tak więc
winika z tego że mężczyzni mają owiele
tragiczniejszą sytuacje od tych pseudo
..BOHATERKEK...!!1/
jakbym dostał mieszkanie i finansowe wsparcie od państwa to dopiero pokazałbym wszystkim jaki potrafię osiągnąć

sukces w życiu(jaki ja jestem zaradny)....!!??:) :*

ja dzieci niema i wydaje wszystko na siebie.pomocy nie potrzebuje bo zaplanowalam sobie zycie tak aby miec wszystko dla siebie.

~GENERALOSSS napisał(a): no tak ,babcia wychowa dzieciątko ,fundusz
alimentacyjny wyśle pieniążki,opieka społeczna
pomoże finansowo.może jakieś mieszkanko (dla samotnie wychowującej matki)...ależ te kobiety są odważne,
zaradne i dają sobie rade same w życiu bez
wsparcia płci przeciwnej. jestem pełen podziwu.
tak dalej !!!!!!.a realia są takie ;jakby
musiały te bohaterki zatroszczyć się o wszystko
, to podejrzewam żę nie chodziłyby w aureolach
na głowie. a mężczyzna ma zapłacić alimenty i
kropka ,nie ważne żę nie ma pieniędzy ,nie ma
dochodu i pomocy z jakiejkolwiek stony , (już nie
mówiąc o instytucjach państwowych). tak więc
winika z tego że mężczyzni mają owiele
tragiczniejszą sytuacje od tych pseudo
..BOHATERKEK...!!1/
jakbym dostał mieszkanie i finansowe wsparcie od państwa to dopiero pokazałbym wszystkim jaki potrafię osiągnąć

sukces w życiu(jaki ja jestem zaradny)....!!??:) :*

A przepraszam bardzo czy ktoś tu mówił o samotnych matkach czy o pełnej rodzinie.Jeżeli macie taki problem kto komu ma płacić za dziecko jak się rozejdziecie to zanim je zrobicie to wynieście interes na strych i żyjcie w celibacie.Anioł zaraz oszaleje :| ale dalej czuwam :>