~majka~ napisał(a): czy orientuje sie ktos,czy trzeba chodzic do szkoly rodzenia jesli chce sie zeby maz byl przy porodzie.chodzi mi o szpital w boleslawcu.
jak ja rodziłam półtora rok temu to trzeba było.ale odradzam męża przy porodzie...ty jeszcze nie wiesz ale jest to co najmniej ochydne doświadczenie i dla ciebie i tymbardziej dla twojego męża który jest wzrokowcem.i uwierz że bóle sa tak silne że ci mąż ani oddychanie nie pomoże i nie słuchaj matek polek że poród naturalny jest piękny :] no i powodzenia :]