~ napisał(a): Pańcia pisze .... "wolałam aby poród był cudownym przeżyciem"
.....
Nie "pańcia" tylko świadoma matka, nie byle kto, tylko mama trójki najważniejszych dla mnie ludzi na świecie.
Niektórym wystrcza bylejakość, jedzą byle co, piją byle co, czytają byle co, oglądają byle co i żyją byle jak.
Najczęściej narzekają na cały świat, oczekują , że inni zrobią za nich wszystko.
Ja się nie zgadzam na byle jakość .
Mnie poród też bolał, też "lała sie krew".
Ale podkreślam raz jeszcze każdy kowalem swojego losu.
Dlatego do dziś moje dzieci nie jedzą parówek, kurczaka ze sklepu, nie piją Kubusiów i nie mają dostępu do Mc'Donalda.
Pozdrawiam wszytskie matki, bo one dla swoich dzieci są najważniejsze , jakiekolwiek by były.