Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Porodówka w Bolesławcu

~pacjentka niezalogowany
4 listopada 2011r. o 9:23
witajcie< ja niestety ,stety jestem po ,minęło prawie 4lata, jakoś nie da się zapomnieć o naszym bolesławieckim szpitalu ,to co przeszłam na porodówce,nie mówie o całym personelu bo sa naprawde miłe babki ale wtrafiłam na te mniej miłe,i żle wspominam poród,ktory zakończył by się nieszczęśliwie,gdyby nie lekarz,któremu dziekuje,a co do szkoly rodzenia ,po ktorej moznabyło rodzić z kims bliskim to sciema nasz dawny ordynator olał to, dlatego jakbym miala rodzic jeszcze raz to napewno nie w bolesławcu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~xxx niezalogowany
4 listopada 2011r. o 10:34
Drogie Panie rodziłam tam dwa razy 6 lat temu i rok temu.Nie miałam wtedy i nie mam teraz żadnych zastrzeżeń.Chodziłam teraz do lekarza z Lubania i ani przez chwilę nikt w Bolesławcu nie dał mi odczuć,że jestem od lekarza nie z Bolesławca!!!
Lekarze są super i położne też.Także szczęśliwego rozwiązania i głowa do góry.Będzie dobrze :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5134
#TOjsienka nieaktywny
4 listopada 2011r. o 15:33
~k napisał(a): wiec jerzeli ktos z bulami (takimi bynajmnie jakie ja mialam)chce jezdzic 100km to powodzenia wszedzie tak samo boli a lepiej na miejscu gdzie moze zawsze byc rodzina przy tobie


Co Ty urwał pierd...lisz jaka rodzina?
Co powiesz na to że mąż który był przy pierwszym porodzie,pomógł i nie mdlał jak tatusiowie po kursie porodowym (czy jak sie to nazywa)nie może wejść na porodówkę bo z drugim dzieckiem już nie chodziłam prywatnie do ordynatora oddziału?

W dupie mam kafelki jak i ...te baseny mi wystarczyłoby żeby na tej pierdzielonej porodówce było USG bo tylko dzięki matczynej intuicji nie urodziłam martwego dziecka albo niedotlenionej roślinki.

I co tak dużo wymagam?Rusz nogami bo na ruszenie mózgiem prawdopodobnie już za późno.

Zastosowana autokorekta


Moja chata skraju-ja nyczoho ne znaju
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~kaila1990 niezalogowany
4 listopada 2011r. o 16:13
Witam, rodziłam we wrześniu tego roku w Bolesławcu. Mimo, że nasłuchałam się wielu niepochlebnych opinii o tutejszej porodówce, stwierdziłam, że byłoby głupotą jechać z rozpoczynającym się porodem np. do Lubania albo do Zgorzelca. I cieszę się, że podjęłam taką decyzję, gdyż nie mogłabym chyba trafić lepiej. Położne były bardzo pomocne (to moje pierwsze dziecko), lekarz odbierający poród także bardzo profesjonalny. Jestem im wdzięczna, bo dzięki ich pomocy rodziłam tylko 15 minut. Zawsze też mogłam liczyć, ze pracownicy odpowiedzą na moje pytania. Mój partner był obecny przy porodzie, mimo, że nie chodziliśmy na żadną szkołę rodzenia. Po prostu wszyscy widzieli, że bardzo mi pomaga. Dla mnie bolesławiecka porodówka bez zastrzeżeń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
4 listopada 2011r. o 19:21
Poród w 15 min - gratuluje... Ja sie wystraszylam opini oboleslawieckiej porodowki i wylądowalam jednym słowem daleko. Drugi raz wybiore napewno blizej. Duża odległośc to jest masakra.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5134
#TOjsienka nieaktywny
4 listopada 2011r. o 19:31
Tu nie chodzi o to żeby kobiety wybierały inne szpitale tylko o to żeby wiedziały czego się mogą spodziewać i np przed dzień wyznaczonego dnia porodu jak doczekają niech sobie zrobią np USG na własną ręką by sprawdzić czy na przykład dziecko nie jest owinięte pępowina żeby nikt nie kazał ci rodzić dziecka z krawatem i najlepiej u ordynatora żebyś miała pewność ze twój partner będzie mógł być z tobą w tej ważnej chwili.

Moja chata skraju-ja nyczoho ne znaju
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~salsa niezalogowany
5 listopada 2011r. o 12:53
Ja rodziłam w Złotoryi i choć słyszałam pochlebną opinie to ja mam inne wspomnienia.
Moj synek tez okrecił sie 3 razy pępowiną i choć robiono mi usg nic takiego nie stwierdzono. Leżałam sama na sali, położna z pielegniarką opowiadały sobie kawały - możne dla nich to normalka ale to byla moja pierwsza ciąża i wystarczyłaby tylko ich obecnosc i pare slow wsparcia a tak nie wiesz co się dzieje w szczegolności ze to 5 czy 6 godzina porobu. Lekarz który był akurat obecny pojawił się chyba raz ze słowami cytuje: "Robić to się chciało a rodzić to się nie chce" ... nie zapomne ich chyba do śmierci i to jeszcze facet. Udało mi się urodzić synka po 14 godzinach meczarni i tylko dlatego ze jedna z pielegniarek dosłownie rzuciła mi sie na brzuch. Nie wydaje mi się ze tak wyglada normalny poród. Pamięta tez jedna z pielęgniarek strasznie na mnie wrzeszczała ze nie potrafie dobrze przystawić synka do piersi ale jak wspomniałam to była moja pierwsza ciąża i poród więc wszystkiego się uczyłam. Wszystko skończyło sie głęboką depresją poporodową.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3595
#jemiola nieaktywny
5 listopada 2011r. o 13:06
Ale bym tego doktorka nawyzywała cham za...ny jeszcze na koniec przy wyjściu dostał by w pysk.

Zastosowana autokorekta


Idiotka,naiwna??suka lub szmata???Jak wolisz,mi to lata.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Nowe domy!
REKLAMA Villaro zaprasza