jak nie wyrazisz zgody to nie urodzisz i juz...czy Ty serio jestes taka ...glupiutka czy tylko chcesz zeby za taka cie brali?:-)
Narkoza przy cc jest czasem konieczna z wielu wzgledow, ja przy drugim cieciu musialam miec ze wzgledu na zle wyniki krwi(krzepliwosc), wyniki zrobiono przed samym zabiegiem ale do tego czasu tez mialam miec normalnie znieczulenie miejscowe...
Nie wiem jak jest w boleslawieckim szpitalu, w Zlotoryi jest rozmowa z anestezjologiem ktory pyta jaki rodzaj znieczulenia wybierasz, ale jak sama widzisz na moim przykladzie, plany zawsze moga sie zmienic... ja bardzo nie chcialam narkozy ale niestety musialam miec.
To nie jest szpital prywatny w ktorym 10 razy beda sie ciebie pytac co i jak, i tlumaczyc...tu sie nie pierdziela, mnie nawet nie poinformowali o zmianie znieczulenia, lekarz chyba uznal, ze guzik mnie to powinno obchodzic jak bede znieczulona...

~ napisał(a): mam miec planowaną cesarkę i chce znieczulenie miejscowe a może być tak że anestezjolog nie da rady się wbić bo np. mam krzywy kręgosłup i wtedy podają narkoze? czy na narkoze wcześniej się wyraża zgode? jak nie wyraże to co?

Miejscowe odpada, ogólnego nie chcesz co w tym wypadku? Potną cię na żywca :D
A poważnie to jeżeli cesarka jest konieczna to przy braku twojej zgody na zn. ogólne ,będziesz rodzić naturalnie czym ryzykujesz zdrowie maluszka i swoje .Innej opcji nie ma bo bez znieczulenia nikt cesarki nie wykona.

a wcześniej anestezjolog popatrzy na mój kręgosłup i powie mi czy da się wbić nie? jak cos to bede wiać z tamtąd ;)

Z tego co mi wiadomo jak dr. Szwaj nadal jest ordynatorem ( a była jeszcze rok temu) to znieczulenia nawet płatnego bezzasadnie nie dostaniesz .Ona jest zwolenniczką naturalnych porodów ( chyba dlatego że sama nie rodziła) :/

Rodziłam w Bolesławcu nie mam miłych wspomnień ale z drugim dzieckiem też tam się wybiorę.wszędzie jest coś ,ale warunki sanitarne ok ,na dobry personel trzeba trafić nic nie dają znajomości.widziałam szpitale w Złotoryi[komuna]Lubań [zero dojścia do rodzącej]ja tymczasem miałam odwiedziny w trakcie porodu[i dzięki Bogu bo padł mi telefon,po porodzie już bliscy byli ze mną i nie było żadnych zakazów].PORÓD jest każdy inny,każda musi przez to przejść i nie potrzeba znieczuleń przy naturalnych porodach,jesteśmy silne. po porodzie każda zapomina jak boli.wystarczy popatrzeć na nasze dzieciaczki i wszystkie powiemy że warto.mamy co dopiero będą rodzić mają prawo się bać nie straszmy ich to natura zrobi swoje a każda ma inny organizm będzie co ma być.

Aż mi ciśnienie skoczyło dziewczyny ja do ordynatorki chodziłam i to prywatnie zero względów.To nie ma znaczenia nie straszcie dziewczyn każda ma inny poród i będzie inaczej przechodzić.naczytają się nasłuchają a potem niepotrzebny stres ;)

Ja nie rodzilam w Bcu ale mialam falszywy alarm i pojechalam na izbe i mnie przyjeli moglam sie dodatkowo zorientowac jakie warunki tam panuja a bylo to miesiac temu. Moim zdaniem warunki sa ok bylam 2dni i za kazdym razem salowe sprzataly sale a rowniez polozne byly bardzo mile takze jakbym miala tam rodzic to bym wolala jedynie trafilam na lekarza ktory nie byl juz tak sympatyczny ale nie bylo najgorzej. Niestety urodzilam w Lubaniu. Warunki byly jako tako dobre bylam sama na sali i bylo dosc czysto. Polozne ktore odbieraja porod sa tylko na porodowce juz na poporodowej sa inne panie takze jest juz lepsza opieka ale nie wiem czy to standard ale po cesarce jak i naturalnym dzieciatko jest od razu z matka takze nie ma mozliwosci odpoczac. Ja rodzilam od rana do wieczora i mialam tak obolale rece od parcia i trzymania sie poreczy ze wieczorem rece mi opadaly ze nawet dziecka nie moglam utrzymac a codopiero nakarmic takze na opieke po porodzie nie moglam liczyc wcale na polozne. Jedynym plusem byli lekarze ktorzy naprawde sie troszcza o pacjentow. Ja bardzo dziekuje pani doktor ktora zajela sie moja corcia ktora byla niedotleniona po porodzie. Zlecila szereg badan zeby wykluczyc jakiekolwiek choroby i zlecila antybiotyki dzieki czemu mala szybko wrocila do zdrowka. Jak ktos jest nastawiony na porod w Lubaniu to bardzo polecam pania doktor Edyte Jarema jest to lekarz z powolania nie spotkalam sie nigdy z tak sympatycznym lekarzem ktory bardzo troskliwie zajmuje sie noworodkami :)