kobiety w Tbai zarabiaja najwiecej na strefie we wykrotach, a zakład jest nie tak dłogo otwarty, dajcie tym wszystkim ludzia się ze soba zgrać a napewno będzie bużo lepiej, każdy świeżo otwarty zakład boryka się z takimi problemami, ale nprawde niema co nażekać, trzeba trochę czasu a wszystko się wyklaruj!No i chęci a nie olewania pracy jak wieczne spóznienia rozmowy pisanie smsów itp.
Mam nadzieje, ze Pani P. się zmieni a było by juz całkiem dobrze.Bo wiadomo, ze wszedzie trzeba pracowac, ale atmosfera w pracy jest tez ważnym czynnikiem."
Szanujmy innych, a inni bedą szanowac nas"
Czyżby jakiś samozwańczy obrońca biednego,bezbronnego TBAI?
Niani potrzebują?Czy może to jakiś wewnętrzny,nieodparty głos podpowiada :nie pracuje w TBAI ale będę ich bronic własną piersią, bo pracuje na strefie tyle lat i czuje się za nią osobiście odpowiedzialny.Dlatego nie pozwolę krzywdzić biednej fabryki przez złych,groźnych operatorów maszyn z działu szwalnia.
Panie glupio mądry kolego nie jestem obrońcą tylko realnie myślącym czowiekiem, i znam się troszkę lepiej od ciebie na stosunkach między ludzkich w pracy, a ty pismaku zwykly(domniewam adminie), nie ingeruj w rzeczy które zupełnie cię nie dotyczą i o których nie masz pojęcie - czaisz!, koncze bo ta makokofonia ne ma sęsu buraku!!!
Jakie problemy, jaki świeżo otwarty zakład? TBAI Wykroty to część międzynarodowej firmy mającej siedziby na prawie wszystkich kontynentach, a ja mam uwierzyć że nie mają kasy na realne podwyżki, porządny system premiowania, naprawdę pomocny socjal. Te wszystkie głupie zasady i wymysły, olewanie ludzi i ich życia osobistego( bo zakład najważniejszy więc walić nadgodziny ile wejdzie, nawet 13 godzin dziennie) to ma prowadzić do czegoś lepszego. A zgrania ludzi owszem brakuje, ale w tym, aby się w pewnych sprawach w końcu postawić i nie dać sobie wiecznie wchodzić na głowę. Jeśli w tym temacie nic się nie zmieni, to faktycznie niech lepiej wszyscy przestaną narzekać tylko robią, albo zmienia pracę.
Takie rozruchy to trzeba by zrobić we wszystkich zakładach w kraju chyba, żeby było lepiej kolego, ale niestety tak sie nieda, trzeba podziekowac ekipą rządzącym, ale wkródce wybory, moze coś się w końcu zmieni.
Chodzi tu o jeden konkretny zakład a nie o cały świat, tam jest inny styl życia i ludzie o wiele wiecej zarabiają, państwo im pomaga.
A ci co potrzebuja pracy to beda pracować i podpoządkują się zasadą panującym w ich zakładzie, a reszta tak zwani pracownicy teoretycy wek na szczaw!