"Panie Psi Boże , nie proszę o wiele...
Pragnę tylko by jakiś CZŁOWIEK został moim PRZYJACIELEM.
Podrapał za uszkiem, mówił dobre słówka..."
Psiaki z bolesławieckiej przechowalni - nie wzięły się znikąd. Kiedyś na pewno miały dom. Teraz spoglądają tęsknie zza krat i wciąż mają nadzieję na odmianę swego "psiego losu", który zgotował im człowiek.
Każdy z psiaków ma imię nadane przez wolontariuszy, którzy je wyprowadzają. O każdym z nich możemy coś powiedzieć. Adopcja to dla nich jedyna szansa, że nie trafią do schroniska i nie staną się tylko numerem wśród kilkuset bezimiennych towarzyszy niedoli.
Może Państwo, ktoś z Państwa rodziny ,przyjaciół czy znajomych znajdzie kawałek miejsca w swoim sercu i domu.
Decydując się na przygarnięcie psiaka - pamiętajmy, że to nie pluszowa zabawka. One żyją, czują, czasami chorują i są zdane wyłącznie na nas.
Tel. wolontariusza 530 47 15 65
Szczeniaczki :
Kropka - adoptowana
[img=1295899057_wioagha.jpg]
Dopisane 24.01.2011r. o godz. 20:58:
Tosia i Lusia - adoptowane [img=1295899119_uruylau.jpg]
Kropeczka a teraz już Lana:) jest cudowna. Od razu się zadomowiła, ma już swoje ulubione miejsce na kanapie:) życzę powodzenia pozostałym psiakom, które mimo wszystko potrzebują i pragną naszej miłości. Pozdrawiam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.