Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Przygarnij psiaka z bolesławieckiej przechowalni

~ana niezalogowany
4 lipca 2011r. o 17:24
~Alonka napisał(a): Ostatnio mogło 13 zwierzaków dostać nowe rodziny za granicą.Było to bardzo głośne w gronie ludzi którzy sę tymi zwierzakami interesują.niestety przez takie niby miłośniczki zwierząt które przychodzą dwa razy w tygodniu do tych biednych zwierzaczków w klatkach mogło pojechać tylko pięć. reszta biedot które miały szanse dalej siedzą.Wyższe instancje jak i weterynarze!! jednoznacznie wypowiedzieli się na temat tych kobiet.Nie napisze co muwili bo jest mi wstyd.że tacy ludzie pseudo miłośniczki zwoerząd istnieją.Wolą żeby te zwierzaki trafiły do polskich schronisk gdzie nie mają żadnej przyszłości.GRATULACJE PANIE !!!


mam pytanie do pani Apostoluk - dlaczego opojechało w takim razie tylko 5 psów , skoro miało jechać 13.
Przecież nasze zdanie , ani protesty się nie liczą dla urzedu miasta , który podpisał umowe z pania Apostoluk.

Skoro wszystko było zgodnie z prawem , dokumenty , czipy , lek . powiatowy zawiadomiony itd.

Inna ważna rzecz- skoro grono osób było tak zainteresowane tymi psami , dlaczego nikt nam nie pomagał ,choćby nawet w robieniu im ogłoszeń - mialyby większe szanse na adopcje.

Czy psy były przebadane na 24- godz przed wyjazdem .

Nic nie stało na przeszkodzie ,aby pani A. skontaktowała się z osobami , które na ich temat wiedzą najwięcej , znają ich zachowania , charaktery -tak ważne przy adopcjach - zwłaszcza zagranicznych- jak reagują na dzieci ,psy , czy lubią koty - to podstawowe pytania -
Takie działanie nie bardzo mi pasuje do miłosnika zwierząt i ludzi im oddanych bezgranicznie.

Można było te psy -bidoki- wspomóc na miejscu , przynajmniej sie zainteresować ich losem TUTAJ NA MIEJSCU. ,
Raptem , cichaczem psy znikaja z boksów , żadnych konkretnych info dla ludzi im najbliższych .i je znających najlepiej!!.,
Ależ pani alonko prosze się nie krępowac i napisać , co mówili na nasz temat weterynarze - i wyższe instancje ;-

Nie dostałam odpowiedzi na pytanie , inni też sa ciekawi pewnie - czy posiada pani paragraf 11 - bez tego paragrafu nikt nie może się zajmowac adopcjami zagranicznymi - wywozem psów. w liczbie powyżej 5. , gdyż grozi to powaznymi sankcjami prawnymi i los zwierzat jest wtedy nie pewny.

Za to ,ze wogóle istniejemy nie zamierzam przepraszać .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
4 lipca 2011r. o 17:30
~ana napisał(a):
~Alonka napisał(a): Ostatnio mogło 13 zwierzaków dostać nowe rodziny za granicą.Było to bardzo głośne w gronie ludzi którzy sę tymi zwierzakami interesują.niestety przez takie niby miłośniczki zwierząt które przychodzą dwa razy w tygodniu do tych biednych zwierzaczków w klatkach mogło pojechać tylko pięć. reszta biedot które miały szanse dalej siedzą.Wyższe instancje jak i weterynarze!! jednoznacznie wypowiedzieli się na temat tych kobiet.Nie napisze co muwili bo jest mi wstyd.że tacy ludzie pseudo miłośniczki zwoerząd istnieją.Wolą żeby te zwierzaki trafiły do polskich schronisk gdzie nie mają żadnej przyszłości.GRATULACJE PANIE !!!


mam pytanie do pani Apostoluk - dlaczego opojechało w takim razie tylko 5 psów , skoro miało jechać 13.
Przecież nasze zdanie , ani protesty się nie liczą dla urzedu miasta , który podpisał umowe z pania Apostoluk.

Skoro wszystko było zgodnie z prawem , dokumenty , czipy , lek . powiatowy zawiadomiony itd.

Inna ważna rzecz- skoro grono osób było tak zainteresowane tymi psami , dlaczego nikt nam nie pomagał ,choćby nawet w robieniu im ogłoszeń - mialyby większe szanse na adopcje.

Czy psy były przebadane na 24- godz przed wyjazdem .

Nic nie stało na przeszkodzie ,aby pani A. skontaktowała się z osobami , które na ich temat wiedzą najwięcej , znają ich zachowania , charaktery -tak ważne przy adopcjach - zwłaszcza zagranicznych- jak reagują na dzieci ,psy , czy lubią koty - to podstawowe pytania -
Takie działanie nie bardzo mi pasuje do miłosnika zwierząt i
Można było te psy -bidoki- wspomóc na miejscu , przynajmniej sie zainteresować ich losem TUTAJ NA MIEJSCU. ,
Raptem , cichaczem psy znikaja z boksów , żadnych konkretnych info dla ludzi im najbliższych .i je znających najlepiej!!.,
Ależ pani alonko prosze się nie krępowac i napisać , co mówili na nasz temat weterynarze - i wyższe instancje ;-

Nie dostałam odpowiedzi na pytanie , inni też sa ciekawi pewnie - czy posiada pani paragraf 11 - bez tego paragrafu nikt nie może się zajmowac adopcjami zagranicznymi - wywozem psów. w liczbie powyżej 5. , gdyż grozi to powaznymi sankcjami prawnymi i los zwierzat jest wtedy nie pewny.

Za to ,ze wogóle istniejemy nie zamierzam przepraszać .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
4 lipca 2011r. o 17:45
Zatroskana - mamy rozumieć ,że JEDYNIE pani Apostoluk wywożąc psy działa SKUTECZNIE . :|
Piszesz ,ze można sprawdzic na str, internetowej , jakiej stronie , nawet nie wiemy do jakiego schroniska pojechały psy .
Dzwoniąc do organizacji bolesławieckiej nic się nie można dowiedzieć .
.
nadal czekamy na wiadomości o psach .

ok 13 -LETNI PIES , ZWIĄZANY ZE MNĄ UCZUCIOWO , JAK MYŚLISZ, CO CZUŁ !!! :| ....gdy go ładowano do klatki i wieziono deo obcego miejsca i obcych ludzi - to nie sczeniaczek , nie młody pies - łatwo przystosowujący się do warunków .
|
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
524
#Sekkmet nieaktywny
4 lipca 2011r. o 22:05
To jak dostanę namiary na schronisko w którym jest Batonik?

See You Later Aligator
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
4 lipca 2011r. o 22:23
~obiektywnie napisał(a):
~ana napisał(a): Delikatna (NIE). :/
Już odpowiadam na TWOJE pytania
Nie mamy doświadczenia , jes li chodzi o chów , leczenie .........
Czy uważasz ,że każdy wolontariusz w schroniskach przechodzi jakieś szkolenie - oczywiście dobrze by było , ale tu nikogo przecież nie było ,tylko parę ciasnych boksów i zapomniane psy ......

jedno nie przeszkadza drugiemu. przecież można pomagać i się doszkalać. jak idzie się do pracy i jeżeli nie wszystko potrafi jeszcze robić lub na czymś nie znamy się to idziemy na kurs czy szkolenie zakładowe.
~ana napisał(a): Owszem nie mam szkolenia , nie ma dyplomu , nie mam nic .., oprócz pasji , chęci pomocy i chęci zrozumienia tych bezbronnych , ,niekiedy wylęknionych , czy agresywnych ze strachu i przerażenie psów.

musisz przyznać, że bez posiadania rzetelnej wiedzy w temacie, możemy często wyrządzić wiele krzywdy, a ty jak widzę wypowiadasz się bardzo często na tematy związane z psychologią zwierząt. jeżeli rozwiązywanie problemów behawioralnych byłby takie proste to zawód psychologa przestałby istnieć. dlatego osobiście uważam, że pasja i chęci to początek bardzo dobry, ale nie pisz, że samymi chęciami i pasją bez posiadania wiedzy z zakresu anatomii, fizjologii, psychologii, tresury/szkolenia zwierząt wyprowadzasz psy z lęków czy agresji itp. to, że dany zwierz przyzwyczaił się do ciebie, nie oznacza, że jest on wyprowadzany z czegokolwiek.
~ana napisał(a): Psy , które wykazywały tzw. agresję - jak Ci zapewne wiadomo agresja u psa może wynikać z rożnych przyczyn - na tle lękowym ,
agresja terytorialna
- agresja wynikająca z zazdrości , z bólu itd. , ale pewnie to wiesz także .

tu znowu kłania się brak wiedzy z zakresu psiej psychologii.
pies nie zazdrości. mylne postrzeganie danego zachowania, prowadzi do tego, że możesz namieszać.
~ana napisał(a): Wyobraż sobie ,ze psy , które zostały już skazane na uśpienie np Tygrys ,Bandzior , Cerber -2 z nich znalazły domy
Trzeci -mix , czy jak wolisz mieszaniec amstafa , cane corso , czy innej jeszcze rasy jest prze ze mnie wyprowadzany na długie spacery .

cerber był agresywny przed adopcją i po. dobrze o tym wiesz.
tygrys jest nadal agresywny i wiedz jedno, że ty nie wyprowadzisz go.
co do eutanazji tych psów to była jedynie taka myśl. dlatego, że nie można było nawet zaszczepić psa. po drugie ludzie, którzy myśleli o eutanazji tych psów mieli na względzie dobro innych psów, a przede wszystkim ludzi, o czym nawet nie wspominasz. te psy, mogły pogryźć inne psy, co wymagałoby leczenia tych pogryzionych psów. oszpecone lub kalekie nie miałyby dużej szansy na adopcje, a mocno pokiereszowane byłyby poddane eutanazji. następnie pies (głównie młody lub szczeniak), który przebywa w otoczeniu takiego psa może nabywać wzorce zachowań agresywnych. dlatego była taka myśl, aby psy szczególnie agresywne poddać eutanazji. do ciebie może nie przemawiać to, że lepiej pomóc 10-ciu lub 20-stu psom niż próbować jednemu, na którego nikt nie da gwarancji, że nie ugryzie itp.
~ana napisał(a): Oczywiście możesz zaraz pisać ,że podajemy mu walerianę i tp , czy sedalin ., czy też inne bujdy....
Ten pies był nie wychodził na spacery przez kilka mies.
,jak myślisz , dlaczego udało się go wyprowadzić i dlaczego zmienił się nie do poznania ...owszem jest psem dominującym nie nadaje sie dla człowieka bez wyobrażni i predyspozycji odpowiednich - NIE ,NIE każdy pasuje do każdego psa i na odwrót ...

według mnie tygrys nie nadaje się jeszcze kompletnie do adopcji, ale nie mnie o tym decydować. każdy ma swoje kryteria oceny. ja podchodzę do niego jako psa, a ty podejrzewam, że jak do swojego "ulubieńca" lub po prostu wierzysz, że wszystko będzie dobrze, bo coś tam ruszyło z miejsca.
~ana napisał(a): pamiętam oczy suczk i, gdy chowałam jej nieżywego , szzeniaka , nie zapomnę jej płaczu NIGDY ................ nie zapomnę oczu psów , i ich ogromnego stresu związanego z wywozami , nie zapomnę tego i jeszcze wielu innych rzeczy ....................
Nie zapomnę Misia ,gdy za mną płakał, a teraz nawet nie wiem , gdzi jest ..........

nie wiem co masz na myśli pisząc, że płakał, ale jeżeli chodzi o łzy to nie są wynikiem płaczu. eh zaś wiedza by się przydała.

Ze zdrowego oka (a właściwie z worka spojówkowego) nie powinna się wydobywać żadna wydzielina. Jednak psy często cierpią z powodu zapalenia spojówek, które objawia się też światłowstrętem, łzawieniem, silnym swędzeniem, pieczeniem, obrzękiem powiek i ich sklejaniem. Najczęściej powody są prozaiczne: pył, kurz, ziarnka piasku, otarcie. Zdarza się jednak, że przyczyna tkwi w złym ustawieniu powiek lub nieprawidłowym wzroście rzęs. Kiedy indziej źródłem podrażnienia jest dym czy inne opary, np. kiedy w domu odbywa się remont. Może to też być wynik zakażeń bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych, chlamydiozowych oraz alergii czy zapalenia grudek trzeciej powieki.

Doraźnie można pomóc psu, przemywając oczy okulistycznym roztworem kwasu bornego lub świetlikiem lekarskim, które można kupić bez recepty. Trzeba jednak pamiętać, aby nie używać wacików, które mogą pozostawiać włókienka waty na gałce ocznej i dodatkowo ją drażnić, a zamiast nich stosować gaziki. Jeśli nie widać poprawy, trzeba szybko udać się do lekarza weterynarii i wykonać pełne badanie okulistyczne, oceniające prawidłowość struktury i budowy oka oraz powiek. Test Schirmera (pasek bibułki umieszczany jest w worku spojówkowym) pozwala stwierdzić, czy nawilżenie oka jest prawidłowe. Badanie z użyciem fluorosceiny sprawdzi drożność kanału nosowo-łzowego i ułatwi wychwycenie zmian na powierzchni gałki ocznej. Niekiedy konieczne jest wykonanie wymazu z worka spojówkowego, umożliwiającego określenie chorobotwórczego drobnoustroju i jego wrażliwości na

Muszę znów coś wyjaśnić ,ale pewnie znów na darmo .
dlaczego właśnie do mnie sie przyczepiłeś .
dlatego ,ze coś mi się udaje , ze psy wychodzą ze stanu lęku , nieufności , czasem agresji do stanu normalności .
-Czy ja napisałam ,ze się nie dokształcam , nie poszerzam wiedzy .To nie musi być koniecznie dyplom - dobrze wiesz ,ze szkółek , zwlaszcza
tzw. pozytywnych jest jak grzybów po deszczu i tylko nieliczne są wiarygodne , jak i wychodzący z nich adepci ., bo papiery można b. łatwo zdobyć drogą internet. , każdy o tym wie, ale liczy się doświadczenie , na tzw. polu , z psem , w warunkach terenowych , błocie itd. ...

Po drugie , naprawde agresywnych psów nie ma w Z.P , gdyż Straż Miejska po prostu by ich nie zdolała złapać , skoro bali się Tygrysa z boksu przeprowadzić .
Nawet mały piesek - był tak iDredek - tak ząbki poczulam na sobie był agresywny - chyba rozrożniasz typy agresji i ich powody
A powodem agresji Dredka był przede wszystkim obezwładniający go strach :| - przed nowym miejscem sytuacją , ludzmi i zbyt brutalnym obchodzeniem sie przez naszą niedoszkoloną Straż Miejską .- która , jak wiadomo używa pętli , czyli chwytaka ,i nie wiem ,czy robią to wlaściwie .

No więc nasz Dredek , jak zobaczył Strażników po prostu wrył się w słome i drżał ze strachu .-pomogłam wtedy go przytrzymać , gdyż Strażnicy musieli sprawdzić czipa.
No przecież z takiego TYPU agresji , powtarzam TYPU można psa wyprowadzić i nie trzeba do tego dyplomów , tylko wyczucie , uczucie i umiejetne , spokojne, pełne empatii


postępowanie .- właśnie po to są wolontariusze.
obecnie Dredek jest we wspaniałym domu i NIGDY NIE BYŁO Z NIM PROBLEMÓW - jest pieszczochem nie z tej ziemi .- czy jego też czekało uśpienie!!!.???.

Czy napisałam też ,ze Tygrys jest psem łatwym , dla każdego , -NIE. !.
To jest pies o dominującym charakterze - tyle chyba mogę wiedzieć - wybacz - ale mam kontakty z o0sobami , które mi pomagają w zrozumieniu psich zachowań - teraz lepiej .
umiem też czytać i wprowadzać co nieco do praktyki - oczywiście , gdyzy ludziom , ale jak na razie nic nikomu się nie stało , wszy6scy żyją i mAją się dobrze.
To mogą być drobnostki ,ale bardzo użyteczne jak np zrozumienie psiego języka - właśnie tego użyłam przy Tygrysie - ani jemu , ani innymw niczym to nie zagrażało - jak wiesz.zapewne.
Pisząc o wyprowadzaniu Tygrysa mam na myśli jego spacery -, a nie wyprowadzanie psa z POWAŻNYmi problemami psychicznymi np. .
tyle moge i on mi na to pozwala oczywiście nie od razu i nie było to łatwe .
jest coraz bardziej ufny i skłonny do współpracy -
Nie rzuca się na kraty , nie warczy na ludzi , no chyba ,za coś czuje i ma powód ku temu -
Nie napisałam też ,ze on nie potrzebuje behawiorysty - owszem przydał by się ,ale dobry , a nie pseudo szkoleniowiec. , to jest niestety droga przysługa .
Nikt nie był zainteresowany hotelem ze szkoleniem dla Tygrysa - żadna ORGANIZACJA.
Mnie nie stać na to niestety , nawet na wizytę jednorazową .

Cerber - inny pies po przejściach i z nie wyjaśnioną historią
-Nie zgadzam się z tym ,ze był agresywnym psem .
Jak to możliwe ,że gdy go pierwszy raz zobaczyłam w boksie , od razu weszłam do niego , oczy wiele mówią - to istotne bardzo, no i postawa zwierzęcia .
Gdyby był agresywny to bym to zapewne odczuła i inni także
Ale ten wspanialy pies ,mądry pies wiedział ,ze nie chcę mu zrobić krzywdy .
dałam mu wody , a on podniósł swój wielki łeb i łagodnie popatrzył
Potem i inni z nim wychodzili także ,na spacery
Nie nawidził mężczyzn pod wpływem alkoholu - to był powod jego tzw. AGRESJI .
Może nawet przez to stracił zycie - my nie mieliśmy zadnego wpływu na jego adopcję ,a szkoda.
Ludzie się uparli , to skpmplikowana historia zresztą .
Nie ma umów , Straż wydaje psa bez sprawdzania przed i po adopcji - dlatego wlaśnie może być wiele problemów .wlaśnie .
Nasze odopcje są z ogloszeń i wśród znajomych ludzi , dlatego też wiemy do kogo trafia dany pies i mamy kontrolę .przed adopcją i po adopcji .
Teraz krytykuj ...znów. :/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
4 lipca 2011r. o 23:29
jeszcze do zatroskanej - piszesz ,ze psy nie siedzą dlugo w niem. schroniskach - skąd wiesz, ile siedzą . Ma Ci podać dowody na to ,ze psy siedzą i 2 ,3 lata , albo są w końcu usypiane .-
:|
linki do petycji chyba czytałaś - wiesz czego petycja dotyczy i to właśnie org niemieckie ,, uczciwe te petycje wystosowały - ot FAKT , nie mój wymysł.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ana niezalogowany
5 lipca 2011r. o 0:08
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=1463268338259&set=o.125955034106578&type=1&theater
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
5 lipca 2011r. o 9:21
http://trojrzecze.pl/index.php?option=com_marketplace&page=show_ad&catid=2&adid=2&Itemid=82
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo