Kocham za siebie, kocham za ciebie,
Kocham jeden za dwoje.
Słońce po niebie, księżyc po niebie,
Gwiazdy po niebie, chmury po niebie -
Wszystko spoczywa na mojej głowie!
Musisz mi pomóc, musisz mi pomóc,
Swoją miłością musisz mi pomóc;
Musisz pokochać mnie więcej,
Bliżej wyciągać kochane ręce
Musisz!
Sam nie podołam, sam nie dam rady
Unieść tyle miłości.
Księżyc i gwiazdy, chmury i słońce,
Lody wciąż łamać, ciągle i ciągle,
Sił mi brakuje, o pomoc proszę!
Musisz mi pomóc, musisz mi pomóc,
Swoja miłością musisz mi pomóc,
Musisz pokochać mnie więcej,
Bliżej wyciągnąć kochane ręce
Musisz!
Musisz mi pomóc, musisz mi pomóc,
Swoja miłością musisz mi pomóc,
Musisz pokochać mnie mocniej,
Żebym się nie mógł w głęboka wodę
Rzucić!
Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Karmelko, znam-znam i uwielbiam to :) Można to uznać za motto ;)
Przerażają mnie mędrcy - Janina Brzostowska
Przerażają mnie mędrcy
chytrzy, pełni pychy,
biorący życie według: jak wiatr wieje,
i szkiełka sprzedający
drogo
jak diamenty.
Uciekam od nich.
Idę
do naiwnych ludzi
wierzących:
to jest białe
a tamto jest czarne
i diamenty
prawdziwe diamenty
prawości
rozdających beztrosko
jak zwyczajne szkiełka.
Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził.
Nie był płaczem dla niego, chociaż mógł być o nim.
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi.
I półprzytomny wstyd, że ona tak się trudzi,
to, co tłumione czyniąc podwójnie tłumionym
przez to, że w nocy płacze. Nie jej płacz go zbudził:
ile więc było wcześniej nocy, gdy nie zwrócił
uwagi - gdy skrzyp drewna, trzepiąca o komin
gałąź, wiatr, dygot szyby związek z prawdą ludzi
negowały staranniej: ich szmer gasł, nim wrzucił
do skrzynki bezsenności rzeczowy anonim:
"Płakała w nocy, chociaż nie jej płacz cię zbudził"?
Na wyciągnięcie ręki - ci dotkliwie drudzy,
niedotykalnie drodzy ze swoim "Śpij, pomiń
snem tę wilgoć poduszki, nocne prawo ludzi".
I nie wyciągnął ręki. Zakłóciłby, zbrudził
toporniejszą tkliwością jej tkliwość: "Zapomnij.
Płakałam w nocy, ale nie mój płacz cię zbudził,
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi."
Dopisane 06.11.2016r. o godz. 20:12:
Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli
tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją,
wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem,
kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki,
gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać,
przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty
"straszne dziś błoto", ocierających bezsilną łzę,
gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu
swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek
z przetartymi na zgięciach papierami
"chwileczkę, gdzie ja podziałem to zaświadczenie",
gdyby w ogóle ich nie było, tych zanadto takich samych
i nadmiernie odmiennych światów z podwyższonym ciśnieniem,
z wygórowanymi żądaniami "panie musisz pan mi pomóc",
zbyt głośno mówiących, zbyt naocznie żywych,
zbyt dotkliwie ludzkich,
o ile łatwiej by się mówiło "nic co ludzkie nie jest..."
5.XI.1979
Tryptyk z betonu, zmęczenia i śniegu, 1980
Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
karmelka29 napisał(a): :) A twórczość Barańczaka gościła tutaj?
Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził
[...]
Tak, ale bardzo często wiersze pojawiają się ponownie... I bardzo dobrze :) Każdy wiersz, czytając go kilka razy, odkrywa przed nami nowe strony, nowe poetyckie obrazki :)
Jeszcze raz...
Chaos w tobie - Janina Brzostowska
Wszystkie ciała komórki i kwiatów
płatki śniegu w strun białych szeleście
zamykają małą kroplę ładu -
a ty chaos widzisz
w całym
świecie.
Gwiazd ramiona dotykają ziemi
z oddalenia bez brzegów bez granic
a ty gwiazdy i ziemię
i siebie
który jesteś człowiekiem
masz za nic.
Wiesz tak mało.
I mniej jeszcze żądasz -
chociaż kosmos włączył się w twój krwiobieg.
Nie pojmujesz że w rysach wszechświata
ład jest wielki.
Chaos tylko w tobie.
Lubię poezję kobiecą, ona zawsze chowa przede mną, jakiś sekret, który mnie czegoś uczy :)
Dopisane 06.11.2016r. o godz. 20:21:
karmelka29 napisał(a): Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli
tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją,
wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem,
kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością do uproszczeń i zadyszki,
gdyby wcale nie trzeba ich było poznawać,
przecierających zamglone okulary, wycierających zamaszyście buty
"straszne dziś błoto", ocierających bezsilną łzę,
gdyby nie otwierali przed każdym tak od razu
swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek
z przetartymi na zgięciach papierami
"chwileczkę, gdzie ja podziałem to zaświadczenie",
gdyby w ogóle ich nie było, tych zanadto takich samych
i nadmiernie odmiennych światów z podwyższonym ciśnieniem,
z wygórowanymi żądaniami "panie musisz pan mi pomóc",
zbyt głośno mówiących, zbyt naocznie żywych,
zbyt dotkliwie ludzkich,
Bardzo cenię sobie taką precyzję słowa :)
"zbyt dotkliwie ludzkich"... tak, tak...
Dopisane 06.11.2016r. o godz. 20:29:
... a przykładem, największej precyzji jest haiku :)
alter napisał(a): Kc, zauważ, jak ciężko utrzymać odpowiedni poziom w poezji. Chyba szkoda prawdziwej poezji na bolec :(
I czego Ty oczekujesz ode mnie alter, że Ci przytaknę ? Mogę Ci napisać, że faktycznie zamieszczając tekst feela zaniżyłeś poziom do zera. I o ile wyzywasz mnie to mogę przymknąć na to oko, bo wiem, że bywam irytująca o tyle Twoje wyzwiska w stronę DP są obrzydliwe i niczym nieuzasadnione i po tych wyzwiskach wklejane przez Ciebie wiersze brzmią, jakby ktoś na nie zwymiotował, faktycznie, szkoda poezji.
kc napisał(a):
I czego Ty oczekujesz ode mnie alter, że Ci przytaknę ? Mogę Ci napisać, że faktycznie zamieszczając tekst feela zaniżyłeś poziom do zera. I o ile wyzywasz mnie to mogę przymknąć na to oko, bo wiem, że bywam irytująca o tyle Twoje wyzwiska w stronę DP są obrzydliwe i niczym nieuzasadnione i po tych wyzwiskach wklejane przez Ciebie wiersze brzmią, jakby ktoś na nie zwymiotował, faktycznie, szkoda poezji.
Nie, nie przytakuj.
Feel? No cóż, ja lubię Feel.
Obrzydliwe? Nie! Tylko szczere. Wyrażające moją opinię.
Irytująca nie jesteś, ale jakoś takoś bez ciepłej krwi w sercu :) Zimna? :)
Poezja widziała wiele, przeżyje wszystko.
Dopisane 06.11.2016r. o godz. 21:29:
I proszę dalej o rozmowy w okolicach POEZJI! :) pozdrawiam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.