Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Manilift zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
30 listopada 2016r. o 21:15
aaco napisał(a): :) wiersze to moje perły :) jak każda istota ma swoje miejsce i znaczenie na ziemi, tak każdy wiersz w temacie poezji też powinien być przedstawiony, nie zależnie w jakiej formie :) dobranoc


Oj forma wcale nie jest tak obojętna ;) Ale generalnie, ten temat w związku z tym, właściwie jest niewyczerpalny :) Bo jeśli każdy wiersz? I w przeróżnej formie? I bardzo fajnie, mi to odpowiada :) Niech obcowanie z poezją, przede wszystkim będzie przyjemnością, a nie spinką, cenzurą.


U góry - W. H. Auden.

dla Anne Weiss

Mężczyzna by nie dostrzegł, że dom nie ma strychu.
Oddany zbieracz naczyń albo rzymskich monet
Buduje dla nich szafy, otacza je miłością
I wciąga nabytki na listę; ale kobiecie trudno

Pozbyć się drobiazgów, od dawna bez przydziału,
Nie wie już, z czym się kiedyś nie umiała rozstać.

Na górze, pod stropami, w wybrzuszonych pudłach,
Kapelusze, woalki, wstążki, programy i listy
Czekają nieuwielbiane (głodny pająk czatuje
Na zbłąkaną muchę): stąd zegar się nie upomni
Biciem co godzinę, by uznać strych za część domu,
Nie ma świętego od spraw tego miejsca.

Całą wiedzę o świecie, który wciąż się zmienia,
Czerpie od dzieci schodzących się tu na czary:
Raz jest chatą na skale dla dwóch przejętych sióstr,
Gdzie ich nie sięgnie gniew Matki, kiedy ta się złości,
Raz szkunerem, na którym chłopiec samotnie
Żegluje na północ albo do koralowych wysp.

przełożył Dariusz Sośnicki




Dopisane 30.11.2016r. o godz. 20:48:

Na dole - W.H. Auden

dla Irvinga Weissa

Piwnica pod domem, chociaż niezamieszkana,
Przypomina naszym pokojom, jasnym i ciepłym na górze,
Że wyszliśmy z jaskini wyżłobionej w wapieniu przez wodę:
Dar niebios, gdy nadszedł Wielki Chłód; to ona zbudziła w nas afekt
Do miejsca, które istnieje po to, by do niego wracać -
Jama, która przez zasiedzenie nasiąkła ludzką wonią.

Opatuleni ścianami, sypiamy z głową wysoko, lecz wciąż zakotwiczeni
Bezpiecznie na jaskiniach; jadamy przy świetle lamp na parterze:
Lecz głębiej, w Matce Ziemi, pod zimną połą jej płaszcza,
Gdzie tego, co rosło w słońcu, nie sięgnie ciepło i światło,
W beczkach, butelkach, słoikach więzimy dar wspólnych pastwisk,
Wino, piwo, zaprawy i marynaty, dobre na każdą porę.

Co rok inkrustowane warstwą lepkiego brudu, siedziba
Robaków zapewne lub ducha, to miejsce z kamiennym sklepieniem
Nie jest dla dziewczynek: czasami Ojciec, by ich poddać próbie,
Zsyła tam młodszych chłopców po jakieś rzeczy dla Matki:
Z bijącym sercem, w napięciu, mierzą się z wilgotnymi
Schodami, by jak najszybciej obwieścić na górze zwycięstwo.

Gabinet i pokój gościnny sprawiają wrażenie zranionych,
Gdy pakujemy walizki, a kiedy bez ostrzeżenia
Stajemy w drzwiach z kluczem w dłoni i zapalamy światło,
Zdają się zbite z tropu: piwnica nigdy się nie unosi,
Przyjmuje nas, jacy jesteśmy: badaczy, domatorów,
Co rzadko składają wizyty, jeśli naprawdę nie muszą.

przełożył Dariusz Sośnicki

:)


Dopisane 30.11.2016r. o godz. 21:15:


<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15121
#aaco nieaktywny
1 grudnia 2016r. o 12:48
:) brakuje tylko wiersza " w środku" :) jeżeli Auden to ten wiersz mi przypadł:

Atlantyda

Uparłszy się, że popłyniesz
Przez morze ku Atlantydzie
Odkrywasz, że w tamte strony
Co można było przewidzieć
Statek Wariatów jedynie
Kursuje, gdyż silne cyklony
Przewiduje prognoza na sezon;
Musisz więc cały swój rezon
Wysilić na burdy i bzdury,
Aż dzięki nim może ujdziesz
Za jednego z Chłopaków, który
Też lubuje się w bibie i bujdzie.

Jeśli sztormy rzecz tam dość zwykła
Cały długi tydzień na cumie
Będą trzymać cię w jakiejś Ionii
(Starym porcie), niech ci się nasunie
Pomysł, aby pogadać na przykład
Z kimś niegłupim z miejscowym uczonym,
Który dowiódł, że Atlantyd nie ma;
Zgłębiaj logikę tych jego mniemań,
Ale zważ: pod subtelnym dowodem
Żal się kryje, prosty i bezbrzeżny;
Tak przyswoisz sobie metodę
Nieufania temu, w co się wierzy.

Jeśli potem wiatr cię pchnie ku brzegom
Najeżonej przylądkami Tracji,
Gdzie przez całą noc przedstawiciele
Jakiejś nagiej barbarzyńskiej rasy
Skaczą jak w amoku do schrypłego
Wtóru konchy, grzmiąc w gong i czynele
Na to dzikie, skaliste pustkowie
Wstąp, zrzuć odzież i tańcz też, albowiem
Celu swej podróży nie osiągniesz,
Jeśli przedtem ci się nie wyda,
Że potrafisz doszczętnie zapomnieć,
Iż istnieje gdzieś Atlantyda.

Jeśli trafisz po pewnym czasie
Tam, gdzie Korynt albo Kartagina
Nowych uciech szuka co minuta,
Przyłącz się; a gdy w barze dziewczyna
Powie, burząc ci włosy: "Głuptasie,
Atlantyda jest właśnie tutaj",
Daj jej mówić i słuchaj z uwagą
Historii jej życia; bo jaką
Masz gwarancję, że rozpoznasz jutro
Atlantydę w prawdziwej postaci,
Jeśli dziś nie zapoznasz się z butną
Armią jej tandetnych imitacji?

W końcu jednak przybijesz załóżmy
Do tak długo szukanego brzegu
I rozpoczniesz wędrówkę w głąb wyspy,
Przez obdarte lasy, zwały śniegu,
Mroźne tundry, gdzie błądzi podróżny;
Jeśli wtedy staniesz, w oczywisty
Sposób sam, opuszczony przez wszystko,
Mając za jedyne towarzystwo
Lód, głaz, ciszę, powietrze o, wspomnij
Wielkich zmarłych i uczcij Opatrzność
Za swój los wojażersko-bezdomny,
Dialektyczność jego i dziwaczność.

I człap dalej, chwiejnie, lecz rad z łaski;
A gdy nawet wreszcie na przełęczy
Już ostatniej któregoś dnia staniesz
I, padając z nóg tak cię przemęczy
Marsz w jarzące się w dolinie blaski
Atlantydy zejść nie będziesz w stanie,
Mimo wszystko bądź dumny chociażby
Z faktu, że, ostatecznie, nie każdy
To osiągnął: olśnionym oczom
Nagle udostępnione zjawienie
Atlantydy; wdzięczny, możesz spocząć:
Zobaczyłeś swe własne zbawienie.

Wszystkim mniejszym, domowym bogom
Zbierze się na płacz, lecz ty wypowiedz
Pożegnanie, postoju poniechaj,
Wypłyń w morze, niezłomny wędrowiec;
Hermes, który patronuje drogom,
Lub feniccy Kabirowie niechaj
Służą ci i maja cię w opiece;
Niech ci Stary Władca Dni obieca,
Że tym wszystkim, czego musisz dokonać,
Pokieruje w myśl własnych obliczeń,
Że powiedzie cię zapalona
W górze lampa: Jego oblicze.



:) miłego dnia

Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~_Alex niezalogowany
1 grudnia 2016r. o 18:49
"Czy możesz to dla mnie zrobić?"
Mówisz masz,"najpiękniejsza,najbogatsza,najmądrzejsza,zdrowa"

3x-7y=3 => (x, ((3x-3)/7)) ,gdzie {x,y:xER^yER}

Ależ nie ma za co "najpiękniejsza..." hehe

Pozdrawiam;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
2 grudnia 2016r. o 7:01
Aaco :) kiedy kobieta o coś prosi, to powinna dobrze się zastanowić nad sformułowaniem prośby :D


Ty masz różne miłości, ja tylko - otchłanie,
W które coraz mnie głębiej twa nieczułość strąca.
A jednak tyś jest światłość, tym mrokom świecąca.
Gdy cię kochać przestanę - co się ze mną stanie?

Złe myśli w moim sercu jak zgłodniała lwica,
Jak pod wzrokiem pogromcy cichną pod twym wzrokiem.
O! wstępuj w moje serce kochaniem głębokim,
W dzień jak słońce palące, w noc - jak blask księżyca.

Mówisz, że gniew mam w oczach. Bo po nocy błądzę
I darmo wzrok mój światła w ciemnościach wygląda.
Bo tyś jest razem piekło, gdzie rodzą się żądze,
I niebo, w którym miłość niczego nie żąda.

Gniew - Jan Lechoń

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15121
#aaco nieaktywny
2 grudnia 2016r. o 8:56
:) na górze strych, na dole piwnica a po środku obstawiam salon a może jadalnia, kuchnia ?

Różewicz Tadeusz
W środku życia

Po końcu świata
po śmierci
znalazłem się w środku życia
stwarzałem siebie
budowałem życie
ludzi zwierzęta krajobrazy

to jest stół mówiłem
to jest stół
na stole leży chleb nóż
nóż służy do krajania chleba
chlebem karmią się ludzie

człowieka trzeba kochać
uczyłem się w nocy w dzień
co trzeba kochać
odpowiadałem człowieka

to jest okno mówiłem
to jest okno
za oknem jest ogród
w ogrodzie widzę jabłonkę
jabłonka kwitnie
kwiaty opadają
zawiązują się owoce
dojrzewają

mój ojciec zrywa jabłko
ten człowiek który zrywa jabłko
to mój ojciec

siedziałem na progu domu
ta staruszka która
ciągnie na powrozie kozę
jest potrzebniejsza
i cenniejsza
niż siedem cudów świata
kto myśli i czuje
że ona jest niepotrzebna
ten jest ludobójcą

to jest człowiek
to jest drzewo to jest chleb

ludzie karmią sie aby żyć
powtarzałem sobie
życie ludzkie jest ważne
życie ludzkie ma wielką wagę
wartość życia
przewyższa wartość wszystkich przedmiotów
które stworzył człowiek
człowiek jest skarbem
powtarzałem uparcie

to jest woda mówiłem
gładziłem ręką fale
i rozmawiałem z rzeką
wodo mówiłem
dobra wodo
to ja jestem

człowiek mówił do wody
mówił do księżyca
do kwiatów deszczu
mówił do ziemi
do ptaków
do nieba

milczało niebo
milczała ziemia
jeśli usłyszał głos
który płynął
z ziemi wody i nieba
to był głos drugiego człowieka

:) nie prosiłam :) odbierający ma swoje "własne" myśli



:) miłego dnia

Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9176
kc
3 grudnia 2016r. o 23:14
[img=1480803106_0023e1d.jpg]
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
3 grudnia 2016r. o 23:26
E napisał(a): Aaco :) kiedy kobieta o coś prosi, to powinna dobrze się zastanowić nad sformułowaniem prośby :D


E, a to się wydało? ;) A tak precyzyjniej można? Bo zaczyna mnie to ciekawić :)



Dopisane 03.12.2016r. o godz. 23:23:

aaco napisał(a): :) na górze strych, na dole piwnica a po środku obstawiam salon a może jadalnia, kuchnia ?
[...]
:) nie prosiłam :) odbierający ma swoje "własne" myśli


Pomiędzy strychem, a piwnicą? Obstawiam parter, albo cieplejsze pięterko :)


Dopisane 03.12.2016r. o godz. 23:26:

ps. ...i na tym też polega odbiór poezji :) Każdy czytelnik może mieć własne bardzo osobiste skojarzenia, za które oczywiście tylko on odpowiada ;)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Poeta niezalogowany
3 grudnia 2016r. o 23:27


Zmoderowano 04.12.2016 godz.11:32 - powód: Wulgaryzmy (kazimierz)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Nowe domy!