Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

9176
kc
31 grudnia 2016r. o 19:53
pytasz czy ja to przeżyłem

nie
ja to umarłem

Stanisław Esden-Tempski
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15121
#aaco nieaktywny
7 stycznia 2017r. o 10:17
Witam w nowym roku



Mark Strand

Wersy na zimę

dla Ros Krauss

Powiedz sobie
gdy zrobi się chłodno i szarość spadnie z nieba
że będziesz tak szła
idąc i słuchając
tej samej melodii, obojętnie
gdzie się znajdujesz -
wewnątrz kopuły mroku
czy pod pęknięciem bieli
w oku księżyca nad śnieżną doliną.
Dziś wieczór, kiedy zrobi się chłodno
powiedz sobie
czy wiesz coś, choć nic nie wiesz
oprócz melodii granej przez twe kości
gdy idziesz. Może
nareszcie odpoczniesz przy maleńkim ogniu
zimowych gwiazd. A jeśli
zdarzy się, że już nie będziesz mogła
ani iść dalej ani obejrzeć się wstecz
i tam znajdziesz się
gdzie ma być kres,
to w ostatnim strumieniu chłodu
który popłynie ci przez ręce i nogi,
powiedz sobie że kochasz to, czym jesteś.



Jakby kto zapomniał ...



:) miłego dnia

Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
7 stycznia 2017r. o 19:19
Ja tam na poezji się nie znam , nie fascynuje mnie i daleki jestem od tych wzniosłych achów i ochów za aniołami Jahwe w wydaniu Ziemianek i Bolecnautek. Ale stęskniłem się za Alterowiczem i pomyślałem sobie , że na Bolcu coś się skończyło , i coś zaczęło.

Naturalna kolej rzeczy :) Osobiście mam tylko kilka wierszy i więcej znać nie chcę , ale swego czasu lubiłem się z Alterowiczem chandryczyć i tęsknię :)

Gdzie jesteś mały książę ? :) Czyżbyś Różę znalazł i zapomniał o idei ? :)

ps . Droga AA , pozwolę sobie przypomnieć :



Nie wiedział bym , gdyby nie Ty :*

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ed niezalogowany
7 stycznia 2017r. o 22:15
Lubicie wierszyki? to może trochę Tuwima?
Na czasie!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
7 stycznia 2017r. o 22:46
Edek , widzę , że gramy w tej samej drużynie :)

Pobiłem się kiedyś z Ryśkiem Papieżem ... był lepszy ode mnie w piłkę kopaną i miał fajniejsze laski , gdy razem pracowaliśmy we Wrocku na Nowym Dworze przy budowie centrali telefonicznej , ale to ja wygrałem tłumiąc jego agresję . :)

A wracając do poezji :



Fajne były czasy naszej młodości , nie sądzisz Edek :) ?

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
7 stycznia 2017r. o 23:42
Pamięć nareszcie (wiersz klasyka)
Wisława Szymborska


Pamięć nareszcie ma, czego szukała.
Znalazła mi się matka, ujrzał mi się ojciec.
Wyśniłam dla nich stół, dwa krzesła. Siedli.
Byli mi znowu swoi i znowu mi żyli.
Dwoma lampami twarzy o szarej godzinie
błyśli jak Rembrandtowi.

Teraz dopiero mogę opowiedzieć,
w ilu snach się tułali, w ilu zbiegowiskach
spod kół ich wyciągałam,
w ilu agoniach przez ile mi lecieli rąk.
Odcięci – odrastali krzywo.
Niedorzeczność zmuszała ich do maskarady.
Cóż stąd, że to mogło ich poza mną boleć,
jeśli bolało ich we mnie.
Śniona gawiedź słyszała, jak wołałam mamo
do czegoś, co skakało piszcząc na gałęzi.
I był śmiech, że mam ojca z kokardą na głowie.
Budziłam się ze wstydem.

No i nareszcie.
Pewnej zwykłej nocy,
z pospolitego piątku na sobotę,
tacy mi nagle przyszli, jakich chciałam.
Śnili się, ale jakby ze snów wyzwoleni,
posłuszni tylko sobie i niczemu już.
W głębi obrazu zgasły wszystkie możliwości,
przypadkom brakło koniecznego kształtu.
Tylko oni jaśnieli piękni, bo podobni.
Zdawali mi się długo, długo i szczęśliwie.

Zbudziłam się. Otwarłam oczy.
Dotknęłam świata jak rzeźbionej rany.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
7 stycznia 2017r. o 23:47

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
8 stycznia 2017r. o 8:50
Dzień dobry :)
Nie wiem czy to do mnie było Panna , ale ok spróbuję :)
Tak, zawsze warto próbować.
Pada śnieg, więc do łopaty :D

Julian Tuwim

Zima

O ciemnej szóstej
W mroźny poranek
Bębni w ulice
Jazgot blaszanek.

Juczący po bruku
Wolno, daleko.
W sinych blaszankach
Bulgoce mleko.

Konie parują,
Ludzie się chwieją,
Wozy skrzypiące
Ciężko kuleją.

O ciemnej szóstej
W mroźny poranek
W sen mój się wbłąkał
Werbel blaszanek.

W grubym kożuchu
Drzemię na koźle,
Chucham jak matka
W sny moje zmrożone.

Żywot mój senny,
Znieruchomiały,
Zalewa bełkot
Mleczny i biały.

Biały i ciepły
Bulgot matczyny
Tuli mnie w łonie
Pod burką zimy.

Już mnie poczęło,
Już się zaczynam,
Tchnieniem się błąkam
We śnie matczynym.

W mleku dalekim
Echo kołysze,
Dudnią furmanki
Wciąż dalej, ciszej.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza