Czy ktoś wie coś więcej o podwyżkach u doktora Cho..? Niebawem zbliża mi się kolejna wizyta, a tu taka niespodzianka....

No, ja byłam ostatnio w maju i policzył mi stówkę. Nie radzę chodzić do tego konowała. Odbierając mi poród mało mnie nie wykończył. I jeszcze mi zostawił w brzuchu kawał łożyska, a na wizycie kontrolnej chciał mi wmówić że to coś innego. Dobrze że wylądowałam w klinice. Do tego mnie porozwalał i zszyć nie raczył, tak że mnie jeszcze ze 2 albo 3 operacje czekają. A chodziłam do niego przez całą ciążę i wcześniej przez wiele lat na prywatne wizity... Zawiódł mnie strasznie jako człowiek i jako lekarz. Do tego jeszcze mnie okłamał. Wstyd...

moja mama się zna na rzeczy, miałam iść niedawno do ginekologa, ale bała się o mnie.. :D nie chciała mnie puścić do konowałów.. xD
uważa, że jak do ginekologa, to prywatnie, w nowogrodźcu kobieta bierze 70zł za wizytę.. i chyba się tam wybiorę jak będzie potrzeba.. ponoć jest ok :D (tak mateczka mówi, a ona wie co mówi xD :P :D i nie pytajcie, dlaczego ;) )

zgadzam się z Twoją mamą - odpuśc sobie dr CH- chyba , że nie planujesz mieć dzieci

ps. ktos przekazał dr CH. , aby sobie to poczytał ?
ja osobiście zdzwoniłam do TWOJEGO STYLU w sprawie nadania mu odznaki lekarz przyjazny kobietom! otóż do tego wyróznienia wystarczy JEDNO zgłoszenie - pewnie sam je sobie wysłał!
skalndal-po moim monicie zapowiedziano, dokładniejszą weryfikacjuę lekarzy przyjaznych kobietom!

NIe narzekajcie ja miałam wspaniala opieke chodz nie chodzilam do niego jedzcie do Wrocławia tam dopiero konowały sa

O, to chyba doktor się już zalogował, i sam o sobie tak pisze

Ja jestem po porodzie. Nie zdecydowałam się na bolec i nie żałuję. Chodziłam do dr J. która przyjmuje na Staroszkolnej. Jest bardzo fajna, zawsze wysłucha pacjentki, doradzi, bierze 70 zł za wizytę plus do tego usg lub cytologię. Warto do niej pójść. Jedyny minus to że czeka się długo w kolejce, bo nie ma u niej rejestracji.

Ja zmieniłam dr Ch na dr Kukułe i jestem bardzo zadowolona. Miesiąc temu dr Ch próbował naciągnąć mnie na badanie przepływów krwi pępowinowej za 250zł (28tydz ciazy) ,zresztą to samo badanie robił mi wcześniej i nie kosztowało 250zł tylko było w cenie wizyty.Efekt podwyżki! Każde badanie ma swoją ustaloną cenę.No i ta panna w gabinecie.Do tej pory nikogo nie było i jakoś dr Ch. sobie radził a teraz pląta się tam jakaś panna czego osobiście sobie nie życzyłam.Poszłam do dr Kukuły i w końcu zostałam poinformowana między innymi o wadze dziecka (dr Ch nie mógł tego ponoć stwierdzić bo dziecko się wierciło co dr K to nie przeszkadzało), dziecko zostało konkretnie zmierzone,zbadane i ocenione. Wizyta trwała 50minut i kosztowała mnie tylko 100zł. Zresztą razem ze mną w kolejce do dr Kukuły stały inne przyszłe mamy które również uciekły od dr Ch. No o czymś to chyba świadczy, świadczy nie najlepiej:(