Pewnie, że tak. Patrze na etykiety niejednokrotnie. Mięso, które sprowadzamy jest od małych hodowców nie od potężnych firm które stosują masę chemii. Mamy również bardzo wiele wędlin, które produkują pobliscy rzeźnicy malutkie firemki smakują jak swojskie chemii brak. Są też tańsze wędliny już nie tak idealne bo nie każdego stać na swojskie wiadomo, ale co do mięsa co do warzyw które starannie każdej nocy kiedy po nie jedziemy wybieramy mogę dać gwarancje najwyższej jakości. W 80% warzywa te kupujemy prosto od producentów niewielkich którzy je sprzedają na giełdzie warzywnej. I nie tylko my wszystkie sklepy w gromadce tak robią i GS i inni tego nie dostaniecie w markecie tam pakują na tira masowo przywożą i kupujecie co się trafi.
Dopisane 28.01.2012r. o godz. 18:23:
~ napisał(a): Cytat od Michała: Awantury wykorzystywania w Biedronce pracownic. A o mnie piszecie ze ja się obijam i każe komuś dźwigać ? Te marne zarobki w marketach zapomnieliście o tym wszystkim już nie pamiętacie.
Czyli że niby jak płaca w Waszym sklepie jest większa niż w Biedronce to ludzie mają za Ciebie robić i dźwigać?!
Za mnie nikt nie robi i nie dźwiga bzdura totalna jak wyjeżdżamy o 2 w nocy tak wracamy do domu koło 11 po załadowaniu towaru przywiezieniu go i rozpakowaniu. O metkowanie nie wspomnie mimo, że nie należy to do dostawcy też to robię bo trzeba pomóc. Wyrwane konteksty działają fajnie w polityce ogólne znaczenie oszustw i szachrajstw marketów było dłuższe niż ostatni fragment skopiowany przez Ciebie. Nie odpowiadam na więcej ataków na mój temat nie taki temat wątku prowadzimy to była moja ostatnia odpowiedź.