Oto kolejny raz jeden z posłów (w tym przypadku pani poseł Bublewicz) wpada na cudowny pomysł i chca NAKAZAĆ uzywania opon zimowych w okresie od 1 listopada do 31 marca!!

Widzę bardzo złą tendencję: do ubezwłasnowolniania obywateli oraz zwalniania ich od myślenia i odpowiedzialności, czyli do tworzenia społeczeństw ...i, poprzez szczegółowe biurokratyczno-prawne regulowanie wszystkich aspektów życia.

Oglądałem przedwczoraj na TVN24 rozmowe z nią,pytali czy wie ile kosztuje kpl opon do ciężarówki,nie wiedziała,to ją uświadomili,że ok 30 tys zł,a ona odpowiedziała,że to niewielki procent ogólnej wartości cięzarówki
Nie wiem ,może ona mysli ,że każdy ma w swym taborze tylko nówki za pół miliona zł?
Zapytali ją co ma zrobić przewoźnik ,który ma np.10 ,czy 20 ciężarówek i musiałby na dzień dobry znaleźć w swej kieszeni odpowiednio ok 300/600 tys,a są to wielkie pieniądze,a pani cos niespecjalnie potrafiła na to odpowiedzieć...

Wychodzę z założenia,że ona za poselską pensyjke spokojnie może kupic i kilka kompletów opon i to dla niej żaden wydatek więc co ją obchodzi to,że dla takich przewoźników to gigantyczny problem będzie .

poza tym do 31 marca?? czy ona nie wie,jakie są temperatury w marcu?? :/
Jak widać iidiotów na świecie nie brakuje,a na wiejskiej to już w ogóle wysyp :/ :/
p.s. żeby nie było,jezdżę w zimówkach bo auto znacznie lepiej się prowadzi i w ogóle,ale zeszłej zimy załozyłem na początku grudnia,a sciągnałem pod koniec lutego.

Zastosowana autokorekta

w zeszłym roku dopiero przed sylwestrem konieczne były zimówki

Ja zawsze zmieniam i uwazam ze powinien byc to obowiazek a nie wiekszosc boksuje w miejscu i mam klopot z ruszeniem z miejsca a gdzie tu mowic o hamowaniu. W Niemczech jest taki obowiazek

sprawa jasna :) sztywne określenie czasu znacznie skróci żywotność zimówek! czy Polaków na to stać? czy firmy na to stać? wątpię! następny bubel, jak ten cały sejm!

pani poseł Bublewicz? warto dodać, że pani poseł reprezentuje PO!!!

~ napisał(a): Ja zawsze zmieniam i uwazam ze powinien byc to obowiazek a nie wiekszosc boksuje w miejscu i mam klopot z ruszeniem z miejsca a gdzie tu mowic o hamowaniu. W Niemczech jest taki obowiazek

w niemczech mozna jeździc bez właczonych świateł,za to z prędkościami bez limitów..Nie jest to argument "bo w niemczech..."


Dopisane 01.08.2012r. o godz. 18:24:

i będzie sie szykować nagonka na kierowców aby zarobic na kierowcach,nie ważne,że np.13 listopada będzie 12 stopni czy tam 20 marca będzie 20 stopni-nie ma zimówek to się zagraża bezpieczeństwu i krec mandat..

Poza tym kolejki u wulkanizatorów pod koniec października będa kosmiczne,a jak są kolejki (bo KAŻDY MUSI) to i cennik sie pewnie zmieni,chyba,że aby uniknąć kolejek to sie na początku października opony zmieni..opony ZIMOWE,a zima jakos od 22.12...

Poza tym ok 90% kierowców jeździ na zimówkach,czyli prawo jest dla 10% "kierowców" dzie wielu z nich są najlepszymi kierowcami świata i żadne zimówki im niepotrzebne,innych znowu nie jest stać..

Zastosowana autokorekta

Ogólnie pomysł dobry ale próba jego wykonania fatalna..

Obowiązek jazdy na oponach zimowych powinien byc w momencie gdy pada snieg lub temperatura nie jest wyższa jak 10 stopni.

ja uważam za bzdure jeździć na zimówkach gdy temp jest powyżej 0 póki jest asfalt bez śniegu. może przy 5 st. przy ekstremalnej jeździe w zakrętach zimowa minimalnie pewniej się trzyma ale za to jej zużycie .. jest też ekstremalne :)

zimowe tylko na mrozy i śnieg.