~fakt napisał(a): Uchwała została podjęta w czerwcu 2002 r. w kadencji 1998 - 2002 a Relich radnym był w kolejnej kadencji XII 2002 do 2006.
Chore jest twierdzenie, że zwymyśla się burmistrza który podjął się ryzyka aby należne pieniądze mieszkańcom płaciły obce firmy za korzystanie z naszych dóbr. Wyzwólcie się ludzie z myślenia rodem z zaborów, nigdy nie będziemy właścicielami jak tak głupio będzie myśleć. Prymitywne, to lepiej pracować u Niemca za euro jak u Niemca za złotówki i jeszcze zwolnić, go z podatku. SUper. tylko pochwalić to takie nauczycielskie. Popatrzcie, gdyby nasi przedsiębiorcy dostali zwolnienie w 100 %, zarobione pieniądze zostały by w gminie. Nie myślcie jak niewolnicy.
A ja nie chce takiego Państwa, które nie wywiązuje się z zobowiązań. Najpierw było zwolnienie. Inwestorzy kalkulują to w swoich decyzjach biznesowych inwestują pieniądze. Po jakimś czasie zmienia się władza i mówi płacić.
Tak wole mieć do wyboru pracę w mojej Gminie (mniej płatną) lub poszukiwanie lepszej poza jej terenem.
Decyzja o uchyleniu zwolnienia została dobrze przemyślana przez Gminę i ryzyko wkalkulowane w podejmowaną decyzję (patrz protokoły komisji na stronach BIP). Oprócz kapitału pewnie trzeba zwrócić odsetki.
Inna sprawa że radni przyklepują wszystko co jest przygotowane przez Gminę.
Zatem trzeba rozliczyć decydentów w czasie wyborów.