Cygan zawinił, kozę powiesili.

polak napisał(a): Dlaczego nikt nic nie mówi o chamstwie tych co zaproponowali ten lokal, pismo podpisała pani wiceprezydent, której faktycznie nie ma, gdzieś działa w ukryciu.

polak,
jeżeli nie masz czasu i chęci na czytanie ustaw, Twoja sprawa.
Natomiast jeśli je czytasz i masz problemy z ich zrozumieniem, to jest Twój problem.
Dlatego grzecznie napiszę :
ODWAL SIĘ OD IWONY i swoje frustracje polityczne skieruj w inną stronę : )

Pozdrawiam

PS.
Czytanie Kolca nie boli : )

PS2.
Kaliszczak,
jesteś autorem tego "zmodyfikowanego" powiedzenia ?

Kolec napisał(a): Społeczne Biura posłowie innych partii organizują w terenowych siedzibach swoich partii ( łatwo to sprawdzić). A więc wzorem innych posłów p.Kmiecik ,powinien takie biuro/biura otworzyć w terenowych siedzibach partii Ruch Palikota w swoim okręgu wyborczym i nie żądać od urzędników miejskich,grymasząc przy tym aby za niego to załatwili. W żadnym wypadku to nie jest problem urzędników miejskich- to jest problem posła, jego asystenta i partii Ruch Palikota.

I tu jest "pies pogrzebany" ...w Bolesławcu nie ma siedziby (a ja twierdzę ,że nawet nie ma wybranego w demokratycznych wyborach klubu RP)..Jest natomiast p.M ,który samozwańczo przedstawia się jako przewodniczący zarządu powiatowego...to kłamstwo ! Nie ma w RP struktur powiatowych! Są koła i kluby w danym mieście .Niestety w Bolesławcu po" wygonieniu" RP z "Paryskiej" nie mają się gdzie spotykać dlatego taka determinacja p.M w uzyskaniu jak najtańszego lokum.
A p. Kmiecik fundusz na wynajem może i ma ale przecież ze "SPOŁECZNYM ASYSTENTEM "dzielić się nie będzie :P

Pisze też p.M ,że już "podzielili się dyżurami..." a ja się pytam z kim? Bo upoważnienie by "dyżurować"... ;) ma w biurze poselskim tylko poseł ewentualnie wyznaczony przez niego asystent.
Wszelkie inne osoby "dyżurujące" spowodują wniesienie wniosku o zabranie dotacji na biuro poselskie. :D

Zawsze może wejść na krzyż milenijny w ramach protestu, wtedy na pewno dostanie piękne biuro... :D

Z powyższego wyciągam wniosek, że poseł Kmiecik nie jest tak zdeterminowany na to biuro w Bolesławcu ( bo w nim rzadko będzie przebywał),jak pan Moszczyński, który szuka taniego lokum dla siebie, gdzie będzie mógł posiedzieć i ze znajomkami kawkę wypić pod szyldem Ruchu Palikota.

"Były prezydent Aleksander Kwaśniewski wraz z kilkoma współpracownikami lobbował na rzecz rosyjskiej firmy, która chciała przejąć polską Grupę Azoty. Ta transakcja mogła stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju."
EUROPA PLUS hahahaha...plus nienażarty kwaśniewski,całujący ziemię aparatczyk siwiec....no i kadzidełkowy boss palikot..
PRZYSZŁOŚĆ POLSKI.oto cała prawda o karierowiczach nabijający w butle polaków.
świerzutkie wiadomości o wielkim polaku kwaśniewskim co za srebrniki sprzeda wszystko.

:/ ;( jak czyta się twoje wypociny.