~Franek napisał(a): Niejaka Iza pisała, że spółki przyniosły zysk to i nagrody są... Bój się Boga! jaki zysk? to są spółki miejskie, nie powinny zarabiać na swoich mieszkańcach tylko za ICH pieniądze taniej świadczyć im usługi... a co mamy? Ano mamy towarzystwo wzajemnej adoracji i rozdawnictwo. Co tu się dziwić jak większość z nich (albo bliska rodzina) uczestniczył i zapewne będzie uczestniczyć w jedynie słusznym komitecie wyborczym prezydenta. A wy siedźcie w domu na wyborach i wylewajcie dalej gorzkie żale. Sypnie się na tacę i znów was mohery przegłosują :D
~Franek napisał(a): Niejaka Iza pisała, że spółki przyniosły zysk to i nagrody są... Bój się Boga! jaki zysk? to są spółki miejskie, nie powinny zarabiać na swoich mieszkańcach tylko za ICH pieniądze taniej świadczyć im usługi... a co mamy? Ano mamy towarzystwo wzajemnej adoracji i rozdawnictwo. Co tu się dziwić jak większość z nich (albo bliska rodzina) uczestniczył i zapewne będzie uczestniczyć w jedynie słusznym komitecie wyborczym prezydenta. A wy siedźcie w domu na wyborach i wylewajcie dalej gorzkie żale. Sypnie się na tacę i znów was mohery przegłosują :D
~Iza napisał(a): Dostali, bo takie jest prawo i tyle!
~ napisał(a):~Iza napisał(a): Dostali, bo takie jest prawo i tyle!
Dostali zgodnie z prawem ale ponieważ nagroda nie jest obligatoryjna, nie musieli dostać :)
Pozdrawiam Izunię Niemoherkową :P
~~1 napisał(a): Kluczowym elementem w tej układance jest rola PREZIA , który przed kolejnymi wyborami oczekuje od prezesów spółek przekazania nagrody na kolejną kampanię.