~ napisał(a): Nagonka na Kościół Katolicki już rozpoczęta. Najgłośniej oczywiście szczekać będą ci co pewnie księdza nie wpuszczą i ani myślą podarować choćby jednego grosika. Te pretensjonalne wyjce w pierwszej kolejności "walczą" z problemami które ich w gruncie rzeczy nie dotyczą. Tak po prostu mają i już.
Kaleki umysłowe łatwo kupują każdą bajeczkę.
Dorzucę coś od siebie. Do kościoła nie chodzę, bo przed wyborami jak usłyszałem, że jak nie zagłosuje na pewną osobę, to będę się smażył w piekle i do kościoła nie mam po co przychodzić. Tak powiedział księciu na mszy do wiernych. Więc nie chodzę. Pozdrawiam wszystkich.