~mama del napisał(a): :-D z czworka dzieci proponuje zrobic tabelke - z lewej choroby, na gorze imiona i haczyki wstawiac ;-) w odpowiednia kratke.
Eeee tam :P jak na razie pamięć mnie nie zawodzi i pamiętam na co i kiedy chorowało które dziecko :) z 3 starszych chwala bogu jest spokoj bo nie chorują... czasem jakiś lekki katarek się przypałęta a tak to ok , z najmłodszym urwanie głowy ale nic to...
Żeby otworzyć nowy rozdział życia, najpierw trzeba zamknąć stary...
Moja córeczka ma prawie 13 miesiecy, właśnie zaczęla chodzić, robi co chce. Najbardziej interesuje ją to czego nie wolno:) moje samopoczucie po tak długim siedzeniu w domu? Paranoja!!!! Mojego męza prawie nie ma w domu, mało czasu mi poświeca, bo jest zwyczajnie zmęczony:/ kocham swoją córeczkę, ale czasem mam dość tej monotonii.
To jest ta właśnie szara rzeczywistość,a nie zazdrościsz czasem dziewczynom ,które robia karierę? Błyszczą są zadbane,umalowane,zgrabne ,maja dużo czasu dla siebie,spotykaja się z koleżankami,kolegami ,podróżują,żyją pełnią życia?Może za wcześnie zostałaś matką,i teraz ci czegoś żal?
Zaszlam w ciaze majac 19lat,pragnelam tego dziecka bo wiedzialam ze mam odpowiedniego faceta;) staralismy sie o malca 14miesiecy. Nie bylam osoba imprezowa,nigdy nie bylam na dyskotece.Nie jestem jakas zacofana,poprostu nie ciagnelo mnie do dyskotek. Bylam normalna nastolatka ktora ma kolezanki,ale nie lata za chlopakami i nie chodzi na piwo. Moje zycie zmienilo sie troszke po porodzie,ale nie zabija mnie monotonia,inczej patrze na ten swiat i swoje zycie. Czuje ze zrobilam sie bardzo odpowiedzialana itd. Teraz mam 23lata i dwoje dzieci;) Nie zaluje ani nie bede zalowala ze ich urodzilam;)Nie kazda kobieta leci na kase...
Niczego nie załuję, starałam się z męzem o Dzidziusia.Wiedzialam jakie będą konsekwencje bycia mamą i wiem, ze nikt za mnie córeczki nie wychowa.na pracę tez będzie czas.czasem poprostu brakuje mi wyjścia gdziekolwiek, problem w tym, ze mało mam kolezanek które miałyby teraz takie maluchy, a z drugiej strony rodzice i teściowie mają problem z zostaniem z Robaczkiem, bo pracują.
~mama del niezalogowany 26 stycznia 2014r. o 14:24
Monotonia czy tez rutyna wkrada sie w kazde zycie rodzinne, trzeba sobie jakos radzic. O tej porze roku jak sie siedzi z dzieckiem w domu a druga polowa dlugo pracuje nie jest latwo. W cieple dni mozna sie gdzies w parku umowic albo samemu spacerowac godzinami. Teraz zimno, szybko ciemno i czlowieka len dopada.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
