TOjsienka napisał(a):
No widzę,że nie za kumałeś.
Nie istotne ile trzeba szukać i jakie nagrody otrzymują tylko o to,że nie można tylko oglądać się na innych jak chce się coś osiągnąć
Czyli szef pracownika ma stanąć na taśmie bo pracownik się nie wyrabia i jest niezwalnialny?
A może ma zrobić więcej od pracownika a szef zostać po godzinach i dokończyć robotę?
Faktycznie nie kumam :D
A dlaczego tak się dzieje? Bo tego co próbuje coś wypomnieć ci "akceptujący sytuację" go chcą zagłuszyć?
Czy wtedy złego pracownika da się zwolnić jak w zakładzie są tacy szefowie co akceptują jego dziadowską robotę?
Dzięki komu zły pracownik zostanie szybciej zwolniony - dzięki takim jak ty co akceptują dziadostwo czy takim jak ja co dziadostwa nie akceptują?
Pamiętaj że ty i reszta jesteście pracodawcami co już się pogodzili że muszą zostać po godzinach aby dokończyć robotę po partaczach.
Mi się nie chce w robocie zostawać ,od tego mam pracowników :)
Zauważyłem pewną prawidłowość na Bolcu.
Ostatnio był artykuł o Powiecie jak nam tu wspaniale rządzi i jakie ma sukcesy.
Skorn zapytał czy to artykuł sponsorowany. Jeden z redaktorów odpowiedział mu że nie.
Czyli oni to robią z własnej woli akceptując dziadostwo. Czy któryś z lemingów krzyczał?
Prawie nikt, i tak właśnie zwalniacie pracowników którzy się ociągają.
Były też artykuły o naszym dziadowskim pomalowanym szpitalu.
Ludzie piszą że jest w nim dziadowska obsługa z góry na dół.
Ale to nie przeszkadza napisać za dwa miesiące następnego artykułu jaki nasz szpital jest świetny :)
Czy tak zwolnimy złego pracownika? Nie zwolnimy.
A gdyby się zrobił rejwach i każdy wypomniał redaktorom że robią źle?
Nie robi się rejwachu bo tak zwalniacie złego pracownika. A jak ktoś się dopomina, a są to nieliczni to patrzycie jak na głup ka.
To jest ta różnica między nami a wami.