"71 proc. z nas uważa, że w razie wojny cywile powinni włączyć się do wysiłku zbrojnego i wspierać działania wojenne. Co drugi Polak sam chciałby wstąpić do ochotniczego oddziału."
Nie wiem skąd takie dane 71%, czeka na wojnę?
Kogo będziemy bronić i przed kim?
Jeżeli chodzi o mnie, to ja się nie piszę na żadną wojnę.
I nie zamierzam też bronić tych co nas do wojny wciągają.
Czy dzisiaj na Ukrainie zginął ktoś z "Czapy Majdanu", podobnie byłoby u nas w Polsce.
Wystarczy, że poje poprzednie pokolenia walczyły za; Polskę, Austrię i Jugosławię. I co nam z tego wyszło?
Zero podziękowania od nikogo. ;( ;( ;(
Ukraina i sytuacja jaka jest tam dzisiaj, to zagadka i bardzo mnie ciekawi jak to się skończy.
W naszym regionie to nowość od 1980 roku, nikt tu nam nie mieszał. Po co się to dzisiaj dzieje, tego nie wiem, mogę się tylko domyślać.
Państwo Ukraina doszczętnie rozwalone i rozkradzione, Unia nie jest w stanie sama nic dla tego państwa zrobić.
Jakie są plany Rosji, Unii i USA w sprawie Ukrainy?
Tego nie wiemy, bo ostatecznych planów nikt nie ujawnia.
Ci ludzie nic mi nie zrobili, a wojna to przykra rzecz. :| :|
Osobiście wolę pokój, chyba, że Ukraińcy albo Rosjanie przekroczą Bug, albo Niemiaszki Odrę lub Nysę.