oj tam...zgubiło mi się ''d'' :D

do -miało być ale przemyślałem to i doszedłem do wniosku ze to nie DO mnie...
jestem odwrotnością tego wszystkiego :D

udanego dzionka :)

alter napisał(a):

GosiaG napisał(a): O, właśnie niedawno usiłowałam wyjaśnić mojej ' małej sis',że warunki jakie zaistniały do 'powstania' miłości ,są dowodem na nie istnienie miłości bezwarunkowej(poza miłością macierzyńską) ,ale to nie to samo co kochać 'za coś' ;)

Najpierw powinienem coś sprostować. Źle się wyraziłem. W moim pytaniu nie powinno być "za co", ale "dlaczego".

I zapewniam Cię Gosiu, jestem tego pewien, że miłość bezwarunkowa-bezinteresowna istnieje. I te nie jest tylko miłość macierzyńska :) I jak mi się zdaje to wiesz, tylko się sympatycznie przekomarzasz?Dopisane 23.07.2014r. o godz. 22:28:

OnaIncognito napisał(a):
Ależ nie zrozumiałeś mnie chyba...
Różnica jest i to kolosalna, w dodatku na rzecz psiaka :D
Kochaś napisał, że szuka pięknej i bogatej...
Kolejny dopisek był,jeśli dobrze zrozumiałam:"bierz mnie kobieto,bo w tym bogactwie brakuje ci tylko kogoś do kochania" hehe

I tak, wobec powyższego mój komentarz jest moją, własną i baaardzo subiektywną opinią na taki związek
:D
Choć wiem, ze takie związki istnieją i nie mam nic przeciwko temu !
Jednak w konfrontacji z nierobiącym nic kochasiem a psiakiem, wybieram,wiadomo kogo ;)

A może on też jest piękny i bogaty? dlatego ma takie wymagania? :P

A mało kobiet tak właśnie robi? bierze faceta, bo to jego jej brakuje? i nie ma dla nich znaczenia, czy ma kasę, kiedy one ją mają?

A co kiedy kobiety wybierają bogatych? I to dla nich jest najważniejsze w wyborze? a wszystko inne jest drugoplanowe? Nie chcę cytować ogłoszeń w tym kontekście :)

I teraz twoja subiektywna opinia... że niby wybierzesz psiaka? hehe
Myślałem, że traktujemy tę pogawędkę zabawowo? I tutaj twoja opinia rzeczywiście się w moje oczekiwania wpisuje :) Życie wielokrotnie udowadniało, że kiedy majętnej kobiecie przychodzi wybierać pomiędzy mężczyzną, a psiakiem, to normalna kobieta wybierze FACETA! No chyba, że ma inne preferencje :)

No chyba, że ktoś chce iść przez życie samotnie? To wtedy też jest subiektywny wybór. Żałosny wybór, ale zawsze wybór.

Oczywiście rozważania te dotyczą majętnej kobiety, której brakuje tylko faceta do szczęścia. :)

A jak już zabawowo, to jeszcze zapytam, o twoje gusta. Preferujesz owczarki, spaniele, a może malusie kanapowce ? ;)

Oczywiście potraktowalam cała dyskusję z przymrużeniem oka hehe

Ale powaznie ,wolalabym psiaka,niż faceta który chce tylko dobrze wyglądającej bogatej partnerki.O miłości nic nie wspomniał a ja pragnelabym wzajemności.
Ale jak juz napisalam,każdy szuka czegoś innego.
W sumie masz racje ,może jest piekny i bogaty i chce tego samego :-)
Ok, teraz niech napisze jak bardzo ma mieć zasobny potfel bo to tez pojęcie względne :-p
Aaaaa..... I szczegółowo jak ma wygladac owa pani :-D
Pozdrawiam i nie bierzcie wszystkiego na serio tak :-)

Ktoś napisał:

ja nie biorę :D

A tak juz na marginesie...Gdzie ty te przypadki znalazles?Kobiety wielokrotnie wybierają psiaka zamiast faceta? Uuu.... A ja nie znam takich przypadków :-)
Chyba zależy jaki facet i jaki pies do wyboru hehe
Oj tam,oj tam....
Zaraz się poobrazaja panowie ,a miało być śmiesznie:-p
Lepiej skończyć temat psiak contra facet .
Jakoś nie w tym kierunku to poszło :*

przecież facet to jak psiak...przyniesie kapcie, przytuli się ,ułoży w nogach, pomerda ''ogonkiem'' a i poliże panią jeśli trzeba...
za co się obrażać? :D kiedy dostanie klapsa obraża się też jak psiak...

OnaIncognito napisał(a): A tak juz na marginesie...Gdzie ty te przypadki znalazles?Kobiety wielokrotnie wybierają psiaka zamiast faceta? Uuu.... A ja nie znam takich przypadków :-)
Chyba zależy jaki facet i jaki pies do wyboru hehe
Oj tam,oj tam....
Zaraz się poobrazaja panowie ,a miało być śmiesznie:-p
Lepiej skończyć temat psiak contra facet .
Jakoś nie w tym kierunku to poszło :*

hehehe dobre :)

Więc, więcej znam Kobiet, które mają faceta, a nie mają psiaka :) A może facet jest jak psiak? I jeszcze jedna opcja... Kobieta może mieć i faceta, i psiaka ;) Dla mnie jest zabawnie, bo tak naprawdę jeszcze nie myślałem nad takimi dylematami, ale o ile pamiętam to porównanie jest Twoje? ;)

falco napisał(a): przecież facet to jak psiak...przyniesie kapcie, przytuli się ,ułoży w nogach, pomerda ''ogonkiem'' a i poliże panią jeśli trzeba...
za co się obrażać? :D kiedy dostanie klapsa obraża się też jak psiak...

Hehe a kiedy dostanie klapsa to nawet się nie obrazi,tak myślę :D





Dopisane 25.07.2014r. o godz. 14:19:

alter napisał(a):

OnaIncognito napisał(a): A tak juz na marginesie...Gdzie ty te przypadki znalazles?Kobiety wielokrotnie wybierają psiaka zamiast faceta? Uuu.... A ja nie znam takich przypadków :-)
Chyba zależy jaki facet i jaki pies do wyboru hehe
Oj tam,oj tam....
Zaraz się poobrazaja panowie ,a miało być śmiesznie:-p
Lepiej skończyć temat psiak contra facet .
Jakoś nie w tym kierunku to poszło :*

hehehe dobre :)

Więc, więcej znam Kobiet, które mają faceta, a nie mają psiaka :) A może facet jest jak psiak? I jeszcze jedna opcja... Kobieta może mieć i faceta, i psiaka ;) Dla mnie jest zabawnie, bo tak naprawdę jeszcze nie myślałem nad takimi dylematami, ale o ile pamiętam to porównanie jest Twoje? ;)

:-p chyba się nawet juz do tego nie przyznam :-)
Ja chce i faceta....i psiaka...Ale dobrze ułożonych hehe ;-)

falco napisał(a): jestem odwrotnością tego wszystkiego :D

Znaczy: niemiły, nieprzystojny, bez poczucia humoru, zależny...cokolwiek by to miało znaczyć :| :D