alter napisał(a): Krótko.
Dla mnie gliniada nie przedstawia takiej wartości artystycznej, aby płacić 40 000.
Pominę twoje ataki personalne, oraz niewybredne słówka.
EOT.
Alter jak cię lubię tak w tym temacie siejesz niewiarygodną demagogię - czy tobie trzeba pewne rzeczy sto razy tłumaczyć?
Nie możesz ocenić "gliniady za 40 000" bo jej nigdy nie widziałeś na oczy! Gdyby organizatorzy dostali pieniądze na realizację swoich planów to wtedy impreza miałaby dużo większy rozmach niż miała w przeszłości. Czy to jest coś co ogarniasz intelektualnie?
Dopisane 19.08.2014r. o godz. 10:10:
~majętny Stef napisał(a): Wszystko wskazuje na to, że bez gliniady w Bolesławcu nie byłoby życia.
Wszyscy do Bolesławca przyjeżdżają na gliniadę a od innych rzeczy odwracają wzrok...
Ja rozumiem, że ty do życia potrzebujesz papu, lulu i domciu… ale są tacy, którzy chcą więcej.