Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Strajk lekarzy POZ

~pytanie niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 19:45
~ napisał(a):
~pytanie napisał(a): Napiszcie jak wiecie kto jst SZEFEM dla Kierownika (nie lekarzaPOZ) Przychodni?Burmistrz, Wojt czy ktos inny? Noboszefa jak my chyba ma? A jesli powolywany to przez kogo?
POZ i lekarz z własną praktyką prywatną ma zarejestrowaną działalność gospodarczą ,tak jak każdy przedsiębiorca podlega kontroli -PIP,ZUS,US,Sanepid ,itp.,dodatkowo Izby Lekarskie,Urzędy wojewódzkie,NFZ ,Rzecznik Praw Pacjenta ,Ochrona Srodowiska(odpady medyczne) ,dodatkowo masa sprawozdań do GUS i prawie do wszystkich instytucji państwowych,co dwa miesiące nowa lista leków refundowanych..... mało? I coraz głupsze i nieprzemyślane przepisy w Dz.Ustaw obowiązujące często od zaraz.Czy tak można normalnie pracować? Tak jak każdy przedsiębiorca w tym kraju ma prawo zamknąć swoją firmę , nie ma obowiązku zawierania umowy z NFZ jeżeli nie godzi się na warunki finansowe i nie tylko finansowe.
Panie /Pani Doktorze (or) czyli pan np. jako kierownik/Szef Osrodka Zdrowia i bedac jednoczesnie lekarzem MUSI ?? ?? ?? miec zarejestrowana dzialalnosc gospodarczą czy bedac lekarzem /ka jednoczesnie pracujena zasadzie powolania? jeesli tak to przez KOGO jest taki szef POZ powolywany?Nie wierzewdzialalnosc gospodarcza poza prywatna praktyka odpowiedz uwazam za niezetelna :/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 20:09
No to jeszcze raz,

1.Placówki tzw. publiczne - organizowane i zarzadzane przez władze gminne -mają dyrektora ( lekarz lub nie) zatrudniają lekarzy na umowach o prace lub pracują tam lekarze na umowach cywilno-prawnych( kontrakty)

2.Placówki niepubliczne. Dysponuja własną bazą lokalową lub (częściej) dzierżawią ją od gmin( wtedy " sugestia" wojta, burmistrza o wymówieniu lokalu powstrzymuje lekarza lub innego szefa placówki przed strajkiem, protestem)

Lekarze - szefowie takich placówek muszą mieć zarejestrowaną działalnośc gospodarczą, także lekarze na kontraktach musza mieć taka działalnośc( są przedsiębiorcami - najczęściej jednoosobowymi)

Placówki 1 i 2 zawierają corocznie umowy z NFZ na bezpłatne leczenie ubezpieczonych pacjentów i pozyskują na kazdego zarejestrowanego pacjenta tzw. stawkę kapitacyjna - obecnie 9zł/mc, na małe dzieci, seniorów troche więcej.
Wszystkie koszty działania placówek ( koszty osobowe, czynsze, energia, ubezpieczenia, badania laboratoryjne, rtg, usg i inne) musza zmieścić sie w tych przychodach. To, co zostanie, jest zyskiem ( placówki niepubliczne-prywatne) lub nadwyzka - placówki publiczne.
W skrócie tyle...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 20:32
~ napisał(a):
~pytanie napisał(a): Napiszcie jak wiecie kto jst SZEFEM dla Kierownika (nie lekarzaPOZ) Przychodni?Burmistrz, Wojt czy ktos inny? Noboszefa jak my chyba ma? A jesli powolywany to przez kogo?
POZ i lekarz z własną praktyką prywatną ma zarejestrowaną działalność gospodarczą ,tak jak każdy przedsiębiorca podlega kontroli -PIP,ZUS,US,Sanepid ,itp.,dodatkowo Izby Lekarskie,Urzędy wojewódzkie,NFZ ,Rzecznik Praw Pacjenta ,Ochrona Srodowiska(odpady medyczne) ,dodatkowo masa sprawozdań do GUS i prawie do wszystkich instytucji państwowych,co dwa miesiące nowa lista leków refundowanych..... mało? I coraz głupsze i nieprzemyślane przepisy w Dz.Ustaw obowiązujące często od zaraz.Czy tak można normalnie pracować? Tak jak każdy przedsiębiorca w tym kraju ma prawo zamknąć swoją firmę , nie ma obowiązku zawierania umowy z NFZ jeżeli nie godzi się na warunki finansowe i nie tylko finansowe.


A Pan/Pani myśli, że inne działalności gospodarcze mają łatwiej. Też podlegają kontroli wielu urzędów i instytucji. Podejmując się takiej praktyki chyba lekarz jest świadomy tego czego od niego się wymaga. A jeżeli mu nie pasuje to rezygnuje z kontraktu z NFZ i tyle. Ja nie widzę problemu jak umowa nie pasuje to jej nie podpisuje - tylko niech nie zwala że to minister zły. Każdy ma wybór. Może na przykład świadczyć usługi opłacane bezpośrednio przez pacjentów- szukać klientów na oferowane przez siebie usługi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~lekarz niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 20:51
No własnie, umowa lekarzom nie odpowiada i nie chcą jej podpisać. Problem w tym, że tych lekarzy ( tych poradni poz) nie mozna zastapić - innych lekarzy w tym sektorze ochrony zdrowia nie ma, szpitalni sa w szpitaalch, wojskowi ( b.nieliczni) w wojsku. W kamasze się nie da, bo to "wolni przedsiebiorcy" umów podpisywac nie muszą. Tylko pacjenci zostają na lodzie... Za ochronę zdrowia w Polsce odpowiada rząd a nie lekarze. Mamy problem (Houston)...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 20:55
lemingi jesienia dalej beda glosowa na nieudolne PO ?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 21:01
Może zamiast się obrażać zacznijmy rozsądnie i uczciwie rozmawiać na argumenty ,a wtedy łatwiej zrozumieć racje obu stron.Nie dajmy się skłócić politykom , niezależnie od opcji politycznej ich celem jest sukces wyborczy i zrobią wszystko bylebyśmy uznali właśnie ich za tych najlepszych do rządzenia ,a wybory już niedługo i trzeba się pokazać - tak jakby Arłukowicz pierwszy raz usłyszał o PZ i ich postulatach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 21:05
~lekarz napisał(a): No własnie, umowa lekarzom nie odpowiada i nie chcą jej podpisać. Problem w tym, że tych lekarzy ( tych poradni poz) nie mozna zastapić - innych lekarzy w tym sektorze ochrony zdrowia nie ma, szpitalni sa w szpitaalch, wojskowi ( b.nieliczni) w wojsku. W kamasze się nie da, bo to "wolni przedsiebiorcy" umów podpisywac nie muszą. Tylko pacjenci zostają na lodzie... Za ochronę zdrowia w Polsce odpowiada rząd a nie lekarze. Mamy problem (Houston)...

Zaraz z tego co widzę to w powiecie bolesławieckim nie podpisał chyba jeden lekarz umowy. Widać u nas problemu nie było - raczej nikt o zdrowych zmysłach nie podpisałby umowy, która w konsekwencji miałaby by być nieopłacalna. W całym województwie dolnośląskim jest takich przychodni niespełna 170. Ale jakby tego nie nazwać - wczoraj obejrzałam sobie jakiś news w telewizji - i wypowiedź pani doktor, która powiedziała że umowę podpisała ale teraz zrozumiała i ją wypowiada. To może powiedzmy o co tej pani doktor chodziło. Podpisując umowę zagwarantowała sobie finansowanie przez kolejne trzy miesiące, bo gdyby jej nie podpisała kurek z NFZ-tu nie skapnąłby ani grosza od stycznia. Inna strona medalu- na miejscu pacjentów wiałabym od takiego lekarza gdzie pieprz rośnie skoro ona jest aż tak nie-gramota - nie wiadomo czy aby zamiast leczyć nie zaszkodzi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
6 stycznia 2015r. o 21:21
~ napisał(a): Może zamiast się obrażać zacznijmy rozsądnie i uczciwie rozmawiać na argumenty ,a wtedy łatwiej zrozumieć racje obu stron.Nie dajmy się skłócić politykom , niezależnie od opcji politycznej ich celem jest sukces wyborczy i zrobią wszystko bylebyśmy uznali właśnie ich za tych najlepszych do rządzenia ,a wybory już niedługo i trzeba się pokazać - tak jakby Arłukowicz pierwszy raz usłyszał o PZ i ich postulatach.

No jak wynika ze stenogramów PZ z każdym spotkaniem wyjeżdżała z kolejnymi postulatami. To tak wyglądają negocjacje - ty masz nam dać to co my chcemy bo jak nie to zamkniemy przychodnie. Arłkowicz jest przeze mnie najmniej poważanym politykiem - ale jak Pan sobie wyobraża ile jeszcze ma trwać szantaż społeczeństwa przez lekarzy POZ. Co roku ta sama śpiewka - i kolejni zawsze ustępowali. Za swoją nieugiętość wobec jawnego szantażu czapka z głowy. negocjacje trwała od września. to według ciebie jest okej gdy 29 grudnia wyjeżdża się z kolejnymi żądaniami. Może w końcu dzięki jego postawie przełom roku 2015/2016 to nie będzie kolejna telenowela na temat tego czy drugiego stycznia będzie miał nas kto leczyć czy też nie. Wszyscy wiemy że w Polsce diagnostyka to niestety mrzonki - Arłkowicz szuka rozwiązań żeby to się zmieniło- może jego działanie jest nieudolne- może prostackie - może nie przyniesie efektu - ale w końcu ktoś to ruszył. Ja już tu kiedyś pisałam- ilu lekarzy POZ profilaktycznie wysyła swoich podopiecznych np na prześwietlenie płuc- bo jak wiadomo rak płuc wyleczalny jest tylko w niskim stopniu zaawansowania - i rozwija się bezobjawowo. Jak już daje objawy często jest za późno. Ilu z Was prosiło lekarza o zlecenie badań i usłyszało że nie ma potrzeby - mimo że wam coś dolegało. Wystarczy popatrzeć jak wielu ludzi szuka diagnozy swoich problemów w necie - bo często od swojego lekarza słyszą - to wina nerwów, stresu, spokojnie za parę tygodni samo przejdzie. Oczywiście nie wszyscy są tacy, ja mam fantastycznego lekarza POZ - każdemu takiego życzę.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
REKLAMA BAU zaprasza