~ napisał(a):
,,Coby Mu'' tzn.Franciszkowi ,, nic się nie stało'' Szatany nie śpią.Kasa im ucieka ,doktryna że kobiety z woli Bożej są przy nadziei pada.
Biedni nieucy, naiwniacy...
Przyłapywanie papieża na jakich
prywatnych wypowiedziach nie ma sensu i jest
nieistotne.
W historii Kościoła już baaardzo wiele razy zdarzało się, że papieże palnęli coś bardziej lub mniej głupiego, ale
nie ma to najmniejszego znaczenia dla Kościoła.
Liczy się
wyłącznie to co papież napisze w encyklice albo w oficjalnych dokumentach Soboru. Pod warunkiem, że ogłosi to
oficjalnie wobec oficjalnego zgromadzenia biskupów specjalnie w tym celu zwołanego.
I co najważniejsze -
nie może to być sprzeczne z kiedykolwiek ogłoszonym dogmatem . W tym ostatnim przypadku taki dogmat staje się z automatu nieważny.
A bidne głuptoki myślą, że jak jakiś ksiądz coś palnie a tym bardziej biskup czy papież, to wierni natychmiast muszą wykonać ;)