~mam kredyt we franku napisał(a):
"1. ... Ja mający kredyt we franku nie chce żadnej pomocy od Państwa, chcę tylko aby zostało zmienione prawo oraz aby kredyty zostały przewalutowane na złotówki, ale po kursie z dnia podpisania umowy...."
"2. ... uważam, że jedni i drudzy powinni się zjednoczyć i zmusić rząd i parlament do zmiany przepisów prawa i oprocentowania. Przecież są to kredyty na długie okresy czasu, od 15 do 30 lat..."
"3. ...Także ludzie mający kredyty w walutach, to już nie chodzi o franka chcą zmiany prawa, a nie pomocy z publicznych pieniędzy.
Oczywiście, że jest ciężko nie powiem, że nie, ale uważam, że zostaliśmy oszukani przy aprobacie Państwa i KNF.
1. Przewalutowanie wiąże się z tym, że obciążysz "hipotetycznie" bank - bank obciążenie przeniesie na klientów zwiększając prowizję od prowadzenia konta, wprowadzając dodatkowe opłaty od przelewów i korzystania z kart płatniczych. Dlaczego inni klienci banku mają za to płacić mimo? Czy jakby Frank spadł do 0,50zł poszedłbyś/posżłabyś do Banku i rządała renegocjacji umowy bo Bank Cie oszukał i miałaś mieć stabilne 2,50 a tu spadło o 400% ?
2. Widziały gały co brały, człowiek dorosły który w pełni może korzystać z praw obywatelskich powinien ponosić w pełni odpowiedzialność za swoje czyny. Kredyt jest na 15-30 lat. Nie było tego na umowie jak podpisywałeś/podpisywałas? Z tym też Cie oszukali?
3. Zmiana prawa nie działa wstecz, czyli nawet jeśli by coś zmienili, nie obowiązywałoby to juz obecnych Frankowiczów, byłaby to "furtka" dla nowych którzy i tak już wyciągneli pewne wnioski z obecnej sytuacji.