~~Śnieżnobiały Kalocefalus napisał(a): A kto dzisiaj czyta? A już "Mistrza i Małgorzatę"? Po co pytasz o piątego prokuratora Judei, którego właśnie wtedy głowa bolała?
Ludzie nie wiedzą też, że Anuszka olej już rozlała. I co to znaczy :)
Wiesz Abelio , dla mnie Bułhakow jest jak Stwórca , bo przecież kiedy pisał o żydowskim NKWD i o Małgorzacie to gno. je mieli gnaty w dłoniach . To jest heroizm. A ja z Mistrzem się utożsamiałem , tylko nie podoba mi się zakończenie ... Ha Nocri , albo ktoś , lub coś zgasiło świadomość Mistrza . Myślę sobie , że lepiej jak alkohol gasi świadomość niż opętanie , aczkolwiek chętnie posiedział bym w towarzystwie Mądrych Istot , jak Woland , Behemot i Korowiow , nie mówiąc o Azaselu , Mistrzu i Małgorzacie . To doborowe towarzystwo w porównaniu z bolecławieckimi indolentami . Idę po piwo , jak mawia Daukszewicz ... tej rzeczywistości na trzeźwo nie idzie wytrzymać
A tak nawiasem ... kiedy się przedstawisz Abelio ? :)