Tak jest! To jedyny, poważny i godny tego stanowiska kandydat.
tak poważny że na debatę nie dotarł bo strach go obleciał ale Paweł jako jedyny trzymał dla niego krzesło,ale nie przyszedł strach zwyciężył, :P ile ci płacą za trolowanie 2 zyla od posta? :P
Bardzo słusznie że Prezydent nie wziął udziału w tej "debacie". Podejmie ją, co zdeklarował już dawno, z tym który z tej grupy pretendentów uzyska największe poparcie w wyborach. Kto liczył na jakąś symultanę to niech się wybierze na turniej szachowy. :D
Dopisane 06.05.2015r. o godz. 16:51:
Czytam na tym portalu różne teksty jeszcze bardziej różnych internautów. Po to tu zresztą się zalogowałem. Na szczęście nie wszystkie teksty i opinie mi się podobają bo byłby nudno i szkoda byłoby czasu na udział w kółku wzajemnej adoracji. Dyskusja z ludźmi nawet o diametralnie różnych poglądach jest wartością samą w sobie. Ona nas wzbogaca i dlatego chętnie popolemizuję w różnych sprawach. Zwłaszcza że zauważyłem tu sporo osób, z którymi podyskutować chyba warto mimo że są z grupy raczej „trudnych” dyskutantów ale za to mają wyraźną osobowość. Jest niestety na forum Bolca też niemało opinii i tekstów prostackich, chamskich i żenująco głupich. Z autorami tych tekstów, co jasne, nigdy i w żadnym temacie polemiki nie zamierzam podejmować bo po prostu w pewnych towarzystwach bywać nie wypada. Nie wymienię oczywiście tutaj tych osób z nazwiska czy pseudonimu ale one same łatwo zorientują się że to właśnie ich teksty ignoruję. Na szczęście tacy „dyskutanci” to tylko margines tego forum.
Ignoruję posty bez sensu, chamskie, obraźliwe i oczywiście ich autorów.
"Grzegorz Braun w czasie samej debaty skomentował, że nieobecność Bronisława Komorowskiego to w sumie dobry kierunek, bo wybory mają być właśnie po to, by takich ludzi z polityki wyeliminować."
'W ostatnią niedzielę Komorowski powiedział, że jeśli dojdzie do II tury wyborów, to wtedy weźmie udział w debacie. "Oczywiście w drugiej turze jest rzeczą normalną i pożądaną, by miała miejsce debata między kandydatami" - mówił w radiowej Jedynce. Dodał, że wtedy debata, w której mierzy się dwóch, a nie 11 kandydatów, może być spokojna i merytoryczna'
