Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
20 maja 2019r. godz. 11:54, odsłon: 20811, Bolec.Info

Sześciolatka postrzelona w przedszkolu

Podczas sobotniego festynu w przedszkolu nr 7 dziecko zostało trafione śrutem z broni pneumatycznej.
Przedszkole nr 7
Przedszkole nr 7 (fot. Bolec.Info)

W sobotę w Przedszkolu nr 7 sześciolatka została trafiona w szyję śrutem. Na szczęście na terenie placówki podczas festynu była karetka zabezpieczająca imprezę. Na festynie organizowanym przez placówkę oraz Radę Rodziców strzelnicę prowadziło Stowarzyszenie Byłych Żołnierzy 62. Kompanii Specjalnej Commando. Byli żołnierze z bronią trafili na teren przedszkola z inicjatywy rodziców, a zaaprobowała tę propozycję dyrektorka. 

Policja określa zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek, podejrzewa też, że pocisk mógł trafić w dziewczynkę rykoszetem. Śrut usunięto z szyi dziecka w bolesławieckim szpitalu, a dziewczynka jest zdrowa, była dziś w przedszkolu.

- Spotkałam się dzisiaj z jej rodzicami, nie mają pretensji do naszej placówki, nie wnoszą przeciwko nam oskarżenia - mówi Ewa Szachowicz, dyrektorka przedszkola. 

Policja bada zdarzenie. Prawdopodobnie śrut pochodził z broni innej strzelającej dziewczynki. 

- Dzieci mogły strzelać tylko pod opieką rodziców, strzelnicę obsługiwali byli żołnierze, osoby wykwalifikowane - mówi Bolec.Info dyrektorka placówki. - Wszystkie zasady bezpieczeństwa zostały zachowane.

Mimo to dyrektorka w rozmowie z nami stwierdziła, że na kolejnych festynach organizowanych na terenie przedszkola nie będzie już strzelnic. 

Jak sądzicie, czy strzelanie to dobry pomysł na zabawę dla sześciolatków? 

Sześciolatka postrzelona w przedszkolu

~Stalowoniebieska Kalina niezalogowany
23 maja 2019r. o 18:54
Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że impreza jest zabezpieczona na której dochodzi do wypadku to zapraszam na szkolenie BHP oraz Kodeksu Cywilnego.
Po pierwsze, impreza zabezpieczona to impreza bezpieczna a tu takiej nie było. Wypadkiem nazywamy sytuację na którą nie mamy wpływu. W tym przypadku mamy. Jeżeli dziecko dostaje rykoszetem w szyję, to nie jest wypadek. Mamy na to wpływ. Osoba zabezpieczająca miejsce takie miejsce musi, ale to musi bezwzględnie przewidzieć rykoszet.
Jeżeli pozwalam dziecku pojeździć samochodem po placu ogrodzonym. Powinienem przewidzieć różne opcje ryzyka. Dziecko może nie zahamować, może dodać gazu itp. W przypadku strzelnicy biorę pod uwagę przede wszystkim rykoszet i możliwość w biegniecia dziecka na drogę strzału. To jest podstawa. Więc są winni weterani. Tyle.
A jeśli chodzi o same uczenie strzelania w tym wieku to jestem przeciwny i tyle...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Białobrązowy Kosmos niezalogowany
23 maja 2019r. o 19:02
Organizator powinien być przewidujący, czyli przedszkole i rodzice i to oni ponoszą odpowiedzialność.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14505
DP
23 maja 2019r. o 19:21
https://panimonia.pl/2016/11/10/proste-zabawy-dla-przedszkolakow/

zamiast broni
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2161
#fobiak nieaktywny
23 maja 2019r. o 19:53
~Stalowoniebieska Kalina napisał(a): Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że impreza jest zabezpieczona na której dochodzi do wypadku to zapraszam na szkolenie BHP oraz Kodeksu Cywilnego.
Po pierwsze, impreza zabezpieczona to impreza bezpieczna a tu takiej nie było. Wypadkiem nazywamy sytuację na którą nie mamy wpływu. W tym przypadku mamy. Jeżeli dziecko dostaje rykoszetem w szyję, to nie jest wypadek. Mamy na to wpływ. Osoba zabezpieczająca miejsce takie miejsce musi, ale to musi bezwzględnie przewidzieć rykoszet.
Jeżeli pozwalam dziecku pojeździć samochodem po placu ogrodzonym. Powinienem przewidzieć różne opcje ryzyka. Dziecko może nie zahamować, może dodać gazu itp. W przypadku strzelnicy biorę pod uwagę przede wszystkim rykoszet i możliwość w biegniecia dziecka na drogę strzału. To jest podstawa. Więc są winni weterani. Tyle.
A jeśli chodzi o same uczenie strzelania w tym wieku to jestem przeciwny i tyle...

w boleslawcu zostac trafionym rykoszetem wiaze sie z bohaterstwem, wystarczy przypomniec, chyba wtedy jeszcze milicjanta trafionego rykoszetem w rynku. zostal jedynym bohaterem regionu. nie pamietam ktory id iota ufundowal tablice ale oplaca sie byc trafionym przypadkowo, slowa wdziecznosci nie znajda granic.
osobiscie boje sie przechodzic obko przedszkola nr. 7 bo nie wiadomo co odbije szesciolatkom i to bez rykoszetu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).