Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu wniosła do Sądu Rejonowego w Bolesławcu akt oskarżenia przeciwko radnemu Rady Miasta, Dariuszowi F (Klub Bezpartyjni i Ziemia Bolesławiecka).
Jak ustalono w śledztwie pracujący w administracji cmentarza podległego Miejskiemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej, radny znęcał się psychicznie nad pracownicą pozostającą w stosunku zależności służbowej od niego. Prokuratura informuje, że robił to poprzez wielokrotne poniżanie, krytykowanie, ośmieszanie, zastraszanie kobiety. Groził jej także zwolnieniem z pracy.
- Został też oskarżony o nakłanianie jej do podrobienia jego podpisów podczas jego nieobecności w pracy - mówi dla Bolec.Info zastępca Prokuratora Rejonowego w Bolesławcu, Sebastian Woźniak.
Podejrzany nie przyznał się do winy. Jeśli sąd uzna, że radny jest winny, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności za znęcanie się i do pięciu lat za nakłanianie do fałszerstwa. Dariusz F. nie był wcześniej karany. Gdyby sąd go skazał, straci również mandat radnego Rady Miasta
Sprawę wpłynięcia do prokuratury zarzutów pracowników pod adresem radnego we wrześniu 2019 roku ujawnił portal Bolec.Info - o szokujących ustaleniach pisaliśmy w tekście Do niczego się nie nadajesz.
W MZGM odbyło się wówczas szkolenie pracowników informujące o niebezpieczeństwie i konsekwencjach mobbingu oraz powołana została komisja antymobbingowa, która prowadziła postępowanie wyjaśniające i sformułowała wnioski końcowe w raporcie z prac.
Ustalenia komisji po przesłuchaniu dziesięciu osób i analizie dokumentów były zatrważające:
W ocenie komisji nie ulega wątpliwości, że doszło do działań mobbingowych (...) i zostały spełnione wszystkie kodeksowe przesłanki mobbingu. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że dochodziło do częstych przypadków nękania, poniżania i zastraszania innych pracowników, skutkujących rozstrojami zdrowia - zapisano w protokole końcowym.
- Komisja antymobbingowa jednoznacznie stwierdza, iż od maja 2018r. (...) pracownik był nękany i poniżany przez kierownika Dariusza F. - zapisano w dokumencie.
- Kierownik wielokrotnie zwracał się do pracownika zwrotami: "włącz myślenie", "ty nic nie umiesz", "jak nie zmienisz myślenia na biurowe, to cię zwolnię", "k.... albo wykonujesz moje polecenia albo cię zwolnię" - zaznaczyła Komisja.
Komisja stwierdziła także, że kierownik miał bardzo duże pretensje, kiedy pracownik chciał wziąć urlop. Padały pytania: - Po co? Na co? Zapomnij o urlopie i skup się na pracy! Albo wracasz na ścierkę, albo zapomnij o urlopie.
Po złożeniu skargi przez jednego pracownika kierownik miał zlecić innym podwładnym, w trakcie godzin pracy, wyszukiwanie błędów popełnianych przez tego pracownika od stycznia 2018r.
- Wykrycie błędów dopiero na potrzeby postępowania przed Komisją, świadczy raczej o niewłaściwym nadzorze nad podwładnymi i wykonywaną przez nich pracą - napisała komisja.
W protokole komisja stwierdziła także, że Kierownik polecił pracownikowi podpisywanie się za niego na fakturach i innych dokumentach - co stanowi - zdaniem komisji - podżeganie do popełnienia przestępstwa.
Komisja po przeprowadzeniu dochodzenia zarekomendowała pracodawcy między innymi odizolowanie kierownika od podwładnych oraz pociągniecie go do odpowiedzialności poprzez dyscyplinarne rozwiązanie stosunku pracy z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych oraz naruszania zasad współżycia społecznego w miejscu pracy.
W dokumentacji mowa jest także o wprowadzaniu przez kierownika nerwowej, stresującej atmosfery, dezorganizacji pracy, psychicznym znęcaniu się nad pracownikami, niszczenia relacji koleżeńskich, zastraszaniu pracowników zwolnieniami, używaniu wulgaryzmów czy załatwianiu swoich potrzeb fizjologicznych przy otwartych drzwiach.
W czasie gdy komisja zakończyła swoje postępowanie radny zachorował i poszedł na zwolnienie, na którym pozostaje do dziś. Nie uczestniczy również w sesjach Rady Miasta, dietę pobiera, ale w zmniejszonej wysokości.
- Pracownik od wielu miesięcy jest nieobecny w pracy - mówi Kazimierz Łomotowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu. - Do wyroku sądowego nie podejmiemy żadnej decyzji kadrowej w jego sprawie.
O wypowiedź w tej sprawie zwróciliśmy się także do szefa klubu radnych Bezpartyjni i Ziemia Bolesławiecka, Łukasza Jaźwca. Jak tylko ją otrzymamy, uzupełnimy tekst.
Sam radny Dariusz F. sprawy nie komentuje. Próbował za to interweniować w sprawie naszych publikacji przy pomocy prawników o czym pisaliśmy w tekście Będziemy informować na bieżąco.
~~Stalowy Niecierpek napisał(a): No to skurczybyk , kierownik jeden.
Wymagał od pracowników aby pracowali. Sam się powinien wziąć za miotłę. Pracownicy nie są od tego aby pracować. Piwo powinien im z rana kupić, a nie od rana gonić do roboty.
Współczuje tym pracownikom że musieli pracować.
Ale może jest jakie biureczko i stołeczek w ratuszu to może się który załapie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).