Wycieczka rozpocznie się w piątek (19 sierpnia) o godzinie 21 pod kościołem pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu, przy placu Zamkowym (zbiórka przy pomniku Jezus, przyjaciel dzieci). Oprowadzanie potrwa około godziny, a przewodnikiem będzie Dariusz Gołębiewski - lokalny historyk i regionalista, a także redaktor Bolec.Info. Wydarzenie jest organizowane przez Muzeum Ceramiki w Bolesławcu we współpracy z parafią pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu. Udział w wycieczce jest bezpłatny.
- Kościół pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy ma barwną i bogatą historię - mówi dla Bolec.Info Dariusz Gołębiewski - Wybudowano go w latach 1752-1756 na miejscu średniowiecznego zamku Bolka II Świdnickiego, spalonego przez Szwedów podczas wojny trzydziestoletniej. Dobudowana później wieża jest najwyższym obiektem w Bolesławcu, a kościół przez wiele lat był najważniejszą świątynią w mieście. W czasach Trzeciej Rzeszy tutejsi ewangelicy mieli przeżyć głęboki rozłam, spierając się o to, czy powinni poprzeć reżim nazistowski, czy nie. Po II wojnie światowej świątynię zamieniono w magazyn i dopiero w 1969 roku, w dość dramatycznych okolicznościach, został przejęty przez katolików. Zapraszam na jutrzejsze zwiedzanie, na którym opowiem znacznie więcej!
~~Bladoróżowa Papryka napisał(a): Szkoda, że dopiero teraz się dowiedziałem o tej wycieczce. Zadam Panu Darkowi pytanie co się stało z dzwonem , który był na wierzy kościoła jeszcze w 1963-4 roku. Może ktoś z mieszkańców Bolesławca wie coś na ten temat. Jako dzieciak z kolegami chodziliśmy po tym kościele i dzwon tam był. Po drabinie z brakującymi szczeblami wchodziliśmy do kopuły wierzy.
~~Wesoły Romek napisał(a):Nic dziwnego, że Was ganiali. To był przecież magazyn Polfy i nie wolno było tam wchodzić:)Ktoś napisał: ~~Bladoróżowa Papryka napisał(a): Szkoda, że dopiero teraz się dowiedziałem o tej wycieczce. Zadam Panu Darkowi pytanie co się stało z dzwonem , który był na wierzy kościoła jeszcze w 1963-4 roku. Może ktoś z mieszkańców Bolesławca wie coś na ten temat. Jako dzieciak z kolegami chodziliśmy po tym kościele i dzwon tam był. Po drabinie z brakującymi szczeblami wchodziliśmy do kopuły wierzy.
Też tam spacerowałem po tym kościele i byłem na wieży kościelnej w latach 67/68 dzwon pamiętam, często Nas "gliniarze" ganiali po tym kościele, pamiętam jak chłopaki z Gdańskiej, Gancarskiej i Warszawskiej, mieli tam próby na występy kolendowe :)
~~Zgniła Funkia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wesoły Romek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Bladoróżowa Papryka napisał(a): Szkoda, że dopiero teraz się dowiedziałem o tej wycieczce. Zadam Panu Darkowi pytanie co się stało z dzwonem , który był na wierzy kościoła jeszcze w 1963-4 roku. Może ktoś z mieszkańców Bolesławca wie coś na ten temat. Jako dzieciak z kolegami chodziliśmy po tym kościele i dzwon tam był. Po drabinie z brakującymi szczeblami wchodziliśmy do kopuły wierzy.
Też tam spacerowałem po tym kościele i byłem na wieży kościelnej w latach 67/68 dzwon pamiętam, często Nas "gliniarze" ganiali po tym kościele, pamiętam jak chłopaki z Gdańskiej, Gancarskiej i Warszawskiej, mieli tam próby na występy kolendowe :)
Nic dziwnego, że Was ganiali. To był przecież magazyn Polfy i nie wolno było tam wchodzić:)
Na dole były sterty pudeł z Polfy :) a My buszowaliśmy wyżej :)
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).