Kibice Zagłębia Lubin dziękują za udział w paradzie BŚC, chcą pracować na rzecz Miasta

"Machina spod znaku ideologii tęczy, obwoźny cyrk, który wielokrotnie niszczy a nie łączy po raz kolejny dał pokaz swojej tolerancji, nie tolerując woli gospodarzy miasta".

Piłkarze Zagłębia Lubin (fot. Kazimierz Marczewski)

REKLAMA

Publikujemy list, który został przesłany do dyrektora BOK-MCC Kornela Filipowicza przez kibiców Zagłębia Lubin.

Szanowny Panie Dyrektorze,

Bolesławieccy Kibice Zagłębia Lubin, skupieni wokół grupy Fan Club Bolesławiec, pragną serdecznie podziękować za możliwość udziału w tegorocznej edycji parady na otwarcie Bolesławieckiego Święta Ceramiki.

Informacja o tym, że będziemy uczestniczyć w tym wydarzeniu, była pozytywnym zaskoczeniem. Od wielu lat licznie bierzemy udział we wszystkich wydarzeniach patriotycznych, rocznicowych. Działamy przy akcjach kresowych, charytatywnych, czy jak ta z ostatnich dni - przez 48h bez ustanku pracowaliśmy przy tworzeniu wałów przeciwpowodziowych w najbardziej zagrożonych miejscach miasta i okolic. Jesteśmy dumni, że możemy współpracować z wszystkimi mieszkańcami, tak jak byliśmy dumni z udziału w Paradzie. Zauważono ,że jesteśmy częścią w całej różnobarwnej układance naszego pięknego miasta

Jednak różnobarwność i różnorodność mieszkańców nie ma dla nas nic wspólnego z "tęczową" częścią tegorocznego korowodu. Nie jest niczym nowym, że nie zgadzamy się z tą ideologia. W tym dniu nasza grupa zebrała się w charakterze rodzinnym i przyjacielskim. Każdy z Nas przyszedł z swoimi dziećmi i całymi rodzinami.

Towarzyszyła nam maskotka klubowa oraz mnóstwo gadżetów dla dzieciaków. Niestety drobne prowokacje grupy związanej z portalem istotne.pl, juz na godzinę przed rozpoczęciem imprezy (t.j. wtapianie się w nasza grupę z tęczowymi elementami, czekając na reakcje i filmując ją z oddali, słowne zaczepki) wywołały u nas konsternacje i zażenowanie. Nasza wspólna obecność w marszu, jak i próby dyskredytacji, skutkują przykrą i spontaniczna decyzją o rezygnacji z udziału w paradzie.

Gdy pochód się rozpoczął po około 50 metrach w kiepskich nastrojach, zwłaszcza dzieciaków, rozchodzimy się każdy w swoja stronę. Od tego momentu każdy indywidualnie rozpoczyna weekendową zabawę i uczestnictwo w imprezie. 

Pojawiające sie doniesienia medialne, jakoby mielibyśmy zniszczyć tegoroczne święto są oczywiście nieprawdziwe. Chcieliśmy miło spędzić czas, pokazać, że jesteśmy grupą z którą można iść wspólnie bez obaw, wbrew tendencyjnym przekazom w mediach.

Machina spod znaku ideologii tęczy, obwoźny cyrk, który wielokrotnie niszczy a nie łączy po raz kolejny dał pokaz swojej tolerancji, nie tolerując woli gospodarzy miasta, organizatorów Święta jak i woli mieszkańców swoim obscenicznym występem. 

Co do informacji o napaści na tę grupę, nie będziemy się odnosić, ponieważ w chwili, gdy ona miała nastąpić, jak zostało w/w, nie byliśmy grupą zorganizowaną.

Żaden wspólny i w porozumieniu sposób nikogo nie atakowaliśmy. Większość z nas o takiej sytuacji dowiedziała się z internetu. Oburzenie mieszkańców zostało przypisane naszej grupie.

Jesteśmy przyzwyczajeni do traktowania nas w ten sposób przez nieprzychylne media, dlatego informacje przyjmujemy z niesmakiem i działamy dalej, nie oglądając się na ludzi, którzy próbują skłócić lokalną społeczność swoimi poglądami .

Raz jeszcze dziękujemy wszystkim. Mamy nadzieję, że rozsądek wygra i wspólnie będziemy pracować na rzecz Miasta. 

Kibice FcBC