Stowarzyszenie w swoim pierwszym wniosku, formalnie złożonym przez zarząd SPZ, argumentuje, że kwota 50 tysięcy złotych, jaką corocznie otrzymuje od władz miasta na wyłapywanie, sterylizację, leczenie i dokarmianie wolnożyjących kotów, jest zbyt niska i od ośmiu lat nie była waloryzowana - mimo inflacji i wzrostu cen usług weterynaryjnych.
Wnioskodawca podnosi też, że stowarzyszenie opiera się na pracy wolontariuszy, którzy za swoją pracę na rzecz zwierząt nie otrzymują wynagrodzenia, a często także muszą ponosić koszty i opiekują się potrzebującymi kotami w prywatnych mieszkaniach.
Stowarzyszenie złożyło też w ratuszu drugie pismo, pod którym podpisało się 71 mieszkańców Bolesławca, zainteresowanych zwiększeniem przez miasto dotacji na ochronę zwierząt.
- Od 2009 roku członkowie Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom, a także niezrzeszeni wolontariusze - mieszkańcy Bolesławca - dobrowolnie realizują nałożony na Gminę Miejską Bolesławiec USTAWOWY OBOWIĄZEK sprawowania OPIEKI nad wolnożyjącymi kotami, czyniąc to - tym samym - w imieniu gminy - czytamy w piśmie sygnowanym przez mieszkańców
Stowarzyszenie przekazało naszej redakcji, że jego zarząd próbował nieformalnie rozmawiać z prezydentem Piotrem Romanem, aby uzyskać podniesienie dotacji, ale prezydent stwierdził, że nie posiada pieniędzy na ten cel.
Nie mamy na ten moment oficjalnego stanowiska Urzędu Miasta w tej sprawie. Do tematu wrócimy.
Za zgodą Stowarzyszenia prezentujemy oba złożone do urzędu pisma:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).