Pomijam dywagacje ekonomiczne Balcerowicza i Morawieckiego bo profesorem ekonomi nie jestem ale domowy i firmowy budżet planować potrafię i widzę jak wybiórcza jest rachunkowość i jednych i drugich; kwitnie nam za to coraz bardziej dobrobyt "na zeszyt". Abstrahując Pannazdzieckiem czy ty masz jakieś problemy z narodem wybranym skoro doszukujesz się w eksrządzących semickiego pochodzenia np. u Balcerowicza? Ja rozumiem, że brunatnym miłośnikom z minionego wieku takie porównania w latach 30tych pasowały ale masz w końcu jakiś dostęp do genealogii tych ludzi, czy może już zaczęliście im w majty zaglądać? Z niepokojem obserwuję, że zło tego kraju zbieżni z Twoimi poglądami przypisują mojżeszowym, ale w dalszym ciągu władzę sprawują ludzie w większości ochrzczeni z polskim obywatelstwem, zatem Polacy. Doszukiwanie się spisku hebrajskiego jest co najmniej żenującym powrotem do minionej epoki i nawiązywaniem do ludzi, którzy przez kominy puścili miliony obywateli polskich (posiadających polski paszport i urodzenie) różnych wyznań i kolorów skóry.
By oszczędzić Ci posądzeń o semickie pochodzenie i sympatie zapewniam, że jestem wieprzożernym Chrześcijaninem (wyznawcą Żyda Jezusa - tak dla przypomnienia i bynajmniej używam słowo "Żyd" nie w negatywnym znaczeniu - taka była nacja z której się wywodził - ściślej Hebrajczyk mówiący po aramejsku, geograficznie Palestyńczyk, Nazarejczyk jak kto woli)

~zdegustowany napisał(a): Pomijam dywagacje ekonomiczne Balcerowicza i Morawieckiego bo profesorem ekonomi nie jestem ale domowy i firmowy budżet planować potrafię i widzę jak wybiórcza jest rachunkowość i jednych i drugich; kwitnie nam za to coraz bardziej dobrobyt "na zeszyt". Abstrahując Pannazdzieckiem czy ty masz jakieś problemy z narodem wybranym skoro doszukujesz się w eksrządzących semickiego pochodzenia np. u Balcerowicza? Ja rozumiem, że brunatnym miłośnikom z minionego wieku takie porównania w latach 30tych pasowały ale masz w końcu jakiś dostęp do genealogii tych ludzi, czy może już zaczęliście im w majty zaglądać? Z niepokojem obserwuję, że zło tego kraju zbieżni z Twoimi poglądami przypisują mojżeszowym, ale w dalszym ciągu władzę sprawują ludzie w większości ochrzczeni z polskim obywatelstwem, zatem Polacy. Doszukiwanie się spisku hebrajskiego jest co najmniej żenującym powrotem do minionej epoki i nawiązywaniem do ludzi, którzy przez kominy puścili miliony obywateli polskich (posiadających polski paszport i urodzenie) różnych wyznań i kolorów skóry.
By oszczędzić Ci posądzeń o semickie pochodzenie i sympatie zapewniam, że jestem wieprzożernym Chrześcijaninem (wyznawcą Żyda Jezusa - tak dla przypomnienia i bynajmniej używam słowo "Żyd" nie w negatywnym znaczeniu - taka była nacja z której się wywodził - ściślej Hebrajczyk mówiący po aramejsku, geograficznie Palestyńczyk, Nazarejczyk jak kto woli)

Marny z Ciebie chrześcijanin...Jezus jest Synem Bożym a Bóg nie ma ojczyzny ani narodowości

Jest Synem Bożym, ale w momencie zesłania na Ziemię zyskał ziemską Matkę (mówimy Matka Boża - Maria), narodowość - musieli Go spisać w Betlejem, i pochodzenie - z rodu Dawida. Kiepskoś trafił... i nie tobie oceniać moje Chrześcijaństwo.

~zdegustowany napisał(a): Jest Synem Bożym, ale w momencie zesłania na Ziemię zyskał ziemską Matkę (mówimy Matka Boża - Maria), narodowość - musieli Go spisać w Betlejem, i pochodzenie - z rodu Dawida. Kiepskoś trafił... i nie tobie oceniać moje Chrześcijaństwo.

Czy Ty jesteś Królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? Piłat odparł: Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?

Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom.

~zdegustowany napisał(a): Jest Synem Bożym, ale w momencie zesłania na Ziemię zyskał ziemską Matkę (mówimy Matka Boża - Maria), narodowość - musieli Go spisać w Betlejem, i pochodzenie - z rodu Dawida. Kiepskoś trafił... i nie tobie oceniać moje Chrześcijaństwo.

Za Jego życia, żaden człowiek i w żadnym miejscu nie był opisywany jako “Żyd.” Fakt ten popierają teologia, historia i nauka. Kiedy Jezus był w Judei, nie była ona “ojczyzną” przodków tych, którzy obecnie stylizują się na “Żydów.” Ich przodkowie nigdy nie postawili stopy w Judei. Żyli oni w tym czasie w Azji, ich “ojczyźnie,” i byli znani jako Chazarowie. W żadnym z rękopisów oryginalnych Starego czy Nowego Testamentu, Jezusa nie nazywano “Żydem.” Termin ten powstał w końcu XVIII w. jako skrót terminu Judejczyk i odnosi się do mieszkańca Judei, bez względu na rasę czy religię, podobnie jak termin “Teksańczyk” oznacza osobę żyjącą w Teksasie.A to że mieszkam w Berlinie,jestem tam zameldowany,płacę podatki i biegle władam niemieckim wcale nie czyni mnie Niemcem...ale nie rozwalajmy tematu bo o PISie tu ma być :)

Zdegustowany :) Cieszy mnie Twa odpowiedź i nie mam nic przeciwko kosmicie Jezusowi. Uwielbiam Jego dewizę kochaj bliźniego. Nie mam też nic przeciwko semitom. Wqurwiają mnie syjoniści , co chcą wymordować Ludzką populację ograniczając do poziomu 500 milionów posłusznych niewolników i ich pyszałkowaci słudzy , zainstalowani w ścierwomediach i wymiarze niesprawiedliwości. Tak pojmowane żydostwo ( nie koniecznie kojarzone z religią ) , ta chazarska banda krętaczo-chapaczy , to jest nasz główny problem. Nie ma sposobu , aby ich wykryć , jak tylko po owocach. Zaglądanie w majty nic nie pomoże :D
Weźmy dla przykładu pana Michnika , lekko jąkający się starszy człowiek , wielbiciel magdalenkowych libacji. Daję sobie palce poucinać , że napletek ma na miejscu , ale jego stary nazywa się Szechter , był stalinowskim sędzią i zdechł niedawno w Kanadzie.

Nasza rzeczywistość , to żaden żydowski spisek.

Jest kilka dewiz Mądrych Ludzi , które musiał byś poznać , żeby zrozumieć , że chazarska dzicz podszywająca się pod żydostwo rządzi światem i Polską też. To że wybrali mojżeszowe wyznanie , to też kwestia interesu. Ta religia niewiernych nazywa ludzkim bydłem. Fajnie jest być w rasie panów , nieprawdaż ? :)

~zdegustowany napisał(a): czy ty masz jakieś problemy z narodem wybranym skoro doszukujesz się w eksrządzących semickiego pochodzenia np. u Balcerowicza? Ja rozumiem, że brunatnym miłośnikom z minionego wieku takie porównania w latach 30tych pasowały ale masz w końcu jakiś dostęp do genealogii tych ludzi, czy może już zaczęliście im w majty zaglądać?(...) Doszukiwanie się spisku hebrajskiego jest co najmniej żenującym powrotem do minionej epoki i nawiązywaniem do ludzi, którzy przez kominy puścili miliony obywateli polskich (posiadających polski paszport i urodzenie) różnych wyznań i kolorów skóry.

Zdegustowany a na dodatek niedoinformowany!
Nie ma żadnego spisku - są twarde fakty. PO próbowała sprzedać polskie lasy na 65 mld $ "odszkodowania" dla cwaniaczków.
Wysłuchaj sobie uważnie Szewacha Weissa

O naszą kasę dla tych cwaniaczków już upominał się i Bundestag i brytyjska Izba Lordów. Rząd z Tel Aviwu powołał specjalną agencję rządową w tym celu Tylko funkcjonariusze poprzebierani za dziennikarzy "zapomnieli" cię o tym poinformować!

Toś dowalił autorytetem - Grzegorz "z Tworek" Braun. Ten pseudochrześcijanin, który w haśle wybiórczym mówił o swojej religijności a jednocześnie dostępie do broni. Jezus z takiego wyznawcy nie byłby dumny. Schowaj Braun miecz do pochwy... Ustawę o lasach w jej zmienianych formach czytałem i słowem nie było o prywatyzacji (podaj cytat, akapit, paragraf a nie zasłyszane teksty). Ale kłamstwo powtórzone kilka razy staje się prawdą - jak to mawiał chyba mentor Jarosława. Było tam o zyskach ze sprzedaży drewna a nie lasów, o zgodach na zmianę przeznaczenia gruntów na cele nieleśne np pod inwestycje drogowe. Jakbyś działał w robotach budowlanych wiedziałbyś jak ciężko zbudować drogę przez las do jakiegoś przysiółka wiejskiego, domku itp.