~janek napisał(a): k1p napisał(a): Ciekawi mnie jedno: dlaczego najwięcej w temacie mają do powiedzenia ci, którym się te pięć stów nie należy??
W ogóle, dlaczego temat wywołuje tyle kontrowersji? Przecież to kropla w morzu potrzeb małego dziecka. A większego, to już kropla w oceanie.
Swoją drogą, ile osób wie, że od 1 stycznia tego roku każdemu z rodziców, których dziecko nie skończyło roku życia należy się 1000 zł miesięcznie zasiłku rodzicielskiego niezależnie od dochodów?? 500+ odwróciło uwagę od realnej pomocy.
chyba kolego nie dla kazdego ten zasilek 1000zl, gdzies dzwoni ale nie wiadomo w ktorym Kościele
Temat nie o tym, dlatego go nie rozwijałam. Doskonale wiem, dla kogo ten zasiłek. 500+ też przecież nie dla wszystkich. Cytując klasyka: "jeszcze się nie urodził, taki, który by wszystkim dogodził"
Nie, żebym broniła rządzących, daleko mi do tego. Zresztą niewiele interesuję się polityką. Ale jakieś zasady musiały być przyjęte. Zawsze znajdzie się część osób, która jest lekko powyżej kryterium dochodowego, której pieniążki należeć się nie będą. Czy to będzie 800 zł, 1800 zł, czy 18000 zł. I ta część osób będzie narzekać, że przywilej ich ominął.
Od siebie dodam, że uczciwiej byłoby, gdyby dochód na osobę był liczony po odjęciu wszelkich, stałych miesięcznych opłat. Takich jak np. czynsz za mieszkanie, prąd, gaz... Bo wtedy dopiero wiadomo, ile realnie zostaje w kieszeni.