~~ napisał(a): panie Marczewski proszę poinformować naszych internautów skąd pan przybył do Naszego Bolesławca
Przybyłem do Bolesławca w 1972r. zaraz po studiach na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, mieszkałem wtedy w Nowej Dębie.
Dopisane 09.02.2016r. o godz. 07:48:
kaziu napisz, ze na zaocznych. na dziennych nie bylo takich wymogow, egzamin, miesieczna praktyka i studia, po studiach rok do woja.
Było tak: najpierw praktyka czyli praca 6 miesięcy pod ziemią,na przodku. Wojsko przez 4 lata na uczelni, poligon 6 miesiąc dwa razy w czasie szkolenia. Praktyki zawodowe 1 miesięczne(2razy w czasie studiów) obowiązkowe w czasie wakacji.Semestr dyplomowy. Łącznie czas studiów 5,5 roku.
Ja pracując w Nowogrodźcu skończyłem także studia podyplomowe, oraz studia doktoranckie 3 letnie. Pracy doktorskiej nie napisałem i nie obroniłem.
Piszę o tym po to, żeby pokazać, że za wszystko musiałem płacić i nic za darmo mi nie dawano. Na wszystko musiałem zapracować. Możemy o tym porozmawiać w Redakcji Bolec.Info serdecznie zapraszam.
Dopisane 09.02.2016r. o godz. 07:50:
Sorry poligon 2x1 miesiąc.