~Mirosław Parejko napisał(a): Nikomu nie broniłem i nie bronię świętowania tych obrządków byle tylko nie próbował wpływać na otoczenie
Ciesze sie, ze odchodzi Pan od obrazania i zaczyna z konkretnymi opiniami i argumentami. Ciesze sie, ze zmienia Pan tez zdanie. Zgadzam sie z tym, ze nie nalezy zabraniac swietowania Halloween - jesli tylko ktos ma na to ochote i nie wchodzi na glowe innym.
~Mirosław Parejko napisał(a):
Dla Polaka jest to oczywiste ale osoby z zachwianym lub nieutrwalonym poczuciem przynależności narodowej lub wspomniani apatrydzi rzeczywiście mogą mieć kłopoty z przyswojeniem tej prawdy.
31.10 spotkalem wielu Polakow, ktorzy w taki czy inny sposob obchodzili Halloween.
I nie byly to ani osoby zachwiane ani z nieutralonym poczuciem przynaleznosci narodowej. Wrecz przeciwnie - to ludzie, dla ktorych sprawy polskie sa bardzo wazne. Takze te sprawy, ktore dotycza tolerancji i zrozumienia, ze swiat sie zmienia, ze zmieniaja sie ludzkie potrzeby, ze tworza sie nowe tradycyjne (nowe, ktore niekoniecznie przeszkadzaja juz tym istniejacym).
~Mirosław Parejko napisał(a):
Życzę Panu aby były to radosne przekonania bo już po kilku minutach od opublikowania całej tej naszej paplaniny okazało się że ma Pan szansę stracić dużo więcej aktywów (i zwolenników) niż planował Pan zyskać.
Wyniki, ktore obserwujemy pokazuja, ze raczej udalo sie zyskac :-)