~~Horus napisał(a):
a nie wystarczy modlitwa??? ;D
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): To tylko kwestia świadomości. Zapalając światło w oborze wiesz że to wynik twojego działania, a takiej nieświadomej krowie pozostają tylko domysły, czy to dzień czy noc.
Bóg dał nam już tyle znaków, świadectw, objawień, że trzeba bardzo nie chcieć wiedzieć jaka jest o Nim prawda i umieszczać Jego istnienie w sferze domysłów.
~~Horus napisał(a): dalej pierdzielisz o tej mnogości znaków i objawień a kiedy przychodzi podać przykład zamykasz się w swojej kruchcie i milczysz...
dlaczego? czy to strach przed tym że się ośmieszysz? ;D
PanM napisał(a):
Wierni sami sobie nakładają bezwzględne oddanie na wszelki wypadek.