~~Czerwonopomarańczowy Suchodrzew napisał(a): tak?...a ty nie czujesz dyskomfortu kiedy twoi sukienkowi nie mają żadnych oporów z kim i w jaki sposób uprawiają seks a ty ich bronisz?
aha...ty o tym nic nie wiesz...tak jak o paetzu i wesołowskim...;D
o Gabarainie też nie słyszałeś i nic nie wiesz ...tak jak Stachu ...;D
Ciebie w Kościele interesują tylko brudy, jakie także i w nim się zdarzają. Nie są one jednak zawarte ani w doktrynie wiary, ani w prawie kościelnym. Mnie pochlaniają zupełnie inne tematy. Jeśli na prawdę tak interesujesz się krzywdą dzieci, obejrzyj film "Bagno". Link niedawno ktoś tu wrzucił.
A dyskomfort, oczywiście że czuję, za każdym razem, gdy slyszé, że ktoś skrzywdził dziecko. I nie tylko wtedy, kiedy zrobił to ktoś związany z Kościołem. Tobie zdaje się, że krzywdą dzieci jest obojętna, gdy nie jest powiązana z jakimś księdzem. Obejrzyj ten film.