~~Czerwonobrunatny Winobluszcz napisał(a):
niedziela a więc czas na ''słowo na niedzielę''...;D
Trzeba szykować grabki i zakasać rękawy do pracy. Księża apelują do ludzi, żeby dbali o kościół i cmentarz. "Fakt" znalazł też kwotę, którą w dolnośląskiej parafii miała zapłacić każda rodzina – na kwiaty i porządki.
Datki na sprzątanie. Padła taka kwota
Franciszkanie z Głowienki (woj. podkarpackie) podają konkretne daty i adresy. Mają dwie prośby. Jedna o sprzątanie, druga o dobrowolną ofiarę pieniężną na ten cel – raz do roku. Proboszcz z Bystrzycy Górnej (Dolnośląskie) podał konkretną kwotę. To 40 zł od rodziny.
Porządki także na zewnątrz. W podlaskim Górnie zaplanowano wielkie sprzątanie liści. "Zapraszamy po jednej osobie z domu. Proszę przynieść grabki i zorganizować transport" – apeluje proboszcz. Wymigać się nie mogą: młodzież idąca do bierzmowania, komunijne dzieci oraz ich rodzice.
To wprawdzie nie jest zadanie na tę porę roku, ale w Nieboczowach (Śląskie) trzeba też kosić trawę. Do dyspozycji parafianie mają specjalistyczny sprzęt: traktorek, kosiarkę i podkaszarkę oraz nożyce elektryczne do żywopłotu. Ich zadaniem jest też utylizacja trawy, we własnym zakresie.''
a może tak katabasie zatrudnij sobie firmę sprzątającą a nie szukasz frajerów...
a może tak pasożycie podwiń sukmanę i sam rusz dupsko...
A ty co tam szukasz u ludzi dobrej woli? Dziury w moście szukasz nienawistników? Ludzie ci przeszkadzają? Kłamcy ci imponują? Ty mały mściwy i złośliwy scrooge. Poczekaj na wigilię może jakiś cud cię uratuje.