~~do Falco napisał(a): Nie jest kwitnący, bo nie jest nasz. Kwitnie ale gdzie indziej. Takie jest moje zdanie
i mam podobne ...jak można odbudowywać coś co w ciszy gabinetów się niszczy ?
jak można coś budować kiedy nie kierujemy się rozsądkiem lub ekonomią ?
czy rozsądne jest tworzenie sobie wokół wrogów ?
od wschodu po zachód a kierując się w stronę kogoś kto w sumie już dawno przestał być dla nas ''bratankiem '' a teraz sam robi interesy z Władimirem
jak można było podpisywać tak bzdurne umowy na dostawy gazu jak to robiono?
a teraz jakieś oszołomy mnie wysyłają to do Moskwy to na Madagaskar a teraz pod bramę w Berlinie
widzę że im samym trudno się zdecydować :)
chcą tu sami uchodzić za nie wiadomo jakich patriotów ale to co tu wypisują to chore ...
patriotyzmu nie mierzy się ilością zabitych wrogów a liczbą pozyskanych dla kraju przyjaciół ...
ale oni wolą nadal ''wymachiwać szabelkami ''
może napiszę tak -dajcie odpocząć tej ziemi bo leżą w niej niewybuchy z poprzedniej wojny a wy szukacie kolejnej ...
mało wam?
oczekujecie kolejnych ''reperacji''?
kurna -po tej wojnie już żadnych nie będzie bo nie będzie komu ich wypłacać ...
kawę sobie zrobię ...:)