Zastosowana autokorekta
Horus napisał(a): jak widzisz -albo nie widzisz :D - twoje ''nauki '' poszły w pis-du...
przypadek nieuleczalny...:D
po raz kolejny napiszesz że typa prowokuję?
ja sobie leżę oglądając filmik a tego aż nosi ...:D
Dopisane 25.05.2021r. o godz. 21:55:'''gdzie oni są ...ci wszyscy moi ...elelele...
pożarła ich galopująca prostytucja ...'
łucja,łucja,łucja...'' :D
Pannazdzieckiem napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bordowa Smagliczka napisał(a): "Chleję , za babami patrzam , nikotynizuję się i myślę po swojemu ..." - i tu mamy całe sedno. Także zarówno u ciebie i jak i u całej rzeszy innowierców. Dokładnie tak. Mam swoje grzeszne życie i poszukam sobie jakiegoś (jakiegokolwiek, nawet najmniej logicznego) uzasadnienia, by żyć jak żyję i udowodnić sobie, że to właściwa droga. To nie "dziwność" Biblii jest problemem. Nie zaszłości w przedstawianiu przykazań. Problemem jest przede wszystkim przywiązanie do grzechu. Nie mówię że wszyscy mamy natychmiast stać się święci. Chodzi tylko o to byśmy sami przestali mydlić sobie oczy. Stanęli w prawdzie, spojrzeli na siebie i przyznali - tak jestem grzesznikiem, a czy nim pozostanę zależy tylko ode mnie. A nie jakieś tam fraktale, apokryfy, JHW czy inne cuda. Te tylko dają ci ułudę komfortu. A jak mimo to zacznie coś cię uwierać to znieczulisz się alkoholem i po problemie. Czy tędy droga?
Nie irytuj mnie . Czy słyszysz co do Ciebie mówię ? Nie możesz mnie umoralnić , ponieważ mam tylko sześć wybranych , własnych autorytetów . KK nigdy nie był mi autorytetem , ani Mondra Książka . A JHWH z greki znaczy Tetragramatron i ma coś wspólnego z antygrawitacją .
Będę chlał tak długo jak będę chciał ... wolna wola Stwórcy ... lecz kiedy przyjdzie pokłonić się przed Stwórcą i prosić o następne wcielenie , to mam już Partnerkę do nowego życia .
Dzisiaj myślę sobie :
... ile jeszcze razy będę musiał się pomylić w kole reinkarnacji , żeby nauczyć się i doznać prawdziwej miłości . Może to jest okrutne , ale tak właśnie jest :)
Pannazdzieckiem napisał(a):
Dzisiaj myślę sobie :
... ile jeszcze razy będę musiał się pomylić w kole reinkarnacji , żeby nauczyć się i doznać prawdziwej miłości . Może to jest okrutne , ale tak właśnie jest :)
Horus napisał(a): przyznasz ?