~~falko napisał(a): O tym szaleńcu dawno powinno się zapomnieć . Jeśli nie zamknąć w psychiatryku to po prostu zapomnieć. Ale że od lat dostarcza mi swego rodzaju rozrywki to na pewien sposób nawet go lubię. Pamiętam ta jego tzw ucieczkę z interny. To były prawdziwe jaja jak on to opisywał i jak to z kolei widział gość który tam z nim grał w szachy. Później ucieczka spod Smoleńska .
~~falko napisał(a): O tym szaleńcu dawno powinno się zapomnieć . Jeśli nie zamknąć w psychiatryku to po prostu zapomnieć. Ale że od lat dostarcza mi swego rodzaju rozrywki to na pewien sposób nawet go lubię. Pamiętam ta jego tzw ucieczkę z interny. To były prawdziwe jaja jak on to opisywał i jak to z kolei widział gość który tam z nim grał w szachy. Później ucieczka spod Smoleńska .