Wesele i ślub - foto, oprawa muzyczna i inne usługi
~kynio niezalogowany 8 lutego 2009r. o 19:42
siema chlopaki,tez gram na jamaszce,i niedyskutujcie z tymi kolesiami co twierdza ze niemorzna grac na zywo przez cale wesele,bo tacy kolesie wogule niemaja pojecia o graniu,a przede wszystkim o graniu na zywo.pozdrowienia dla wszystkich klawiszowcow.
~kynio napisał(a): siema chlopaki,tez gram na jamaszce,i niedyskutujcie z tymi kolesiami co twierdza ze niemorzna grac na zywo przez cale wesele,bo tacy kolesie wogule niemaja pojecia o graniu,a przede wszystkim o graniu na zywo.pozdrowienia dla wszystkich klawiszowcow.
Według mnie dobremu klawiszowcowi wystarczy piano :>
A niektórym jeszcze szybki kurs ortografii by sie przydał :P
Wasz Wujo też gra na Jamaszce !! A nawet na dwóch !! S700 i S900, i ani Wujo nie narzeka na swoje jamaszki, ani (co ważniejsze !) goście nie narzekają na Wuja
:D
Dla Was (szanowni ublizający sobie) moja dobra rada brzmi:
Nie chciałem urazić użytkowników instrumentów firmy Yamaha, naprawdę. Zaczynałem grać, a przestałem przez jamaszkowców-peeserowców z prostego powodu. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego nikomu nie przeszkadza wrzask, jaki wydobywa się z głośników po naciśnięciu klawisza tego uwielbianego "kibordu". Swojego pierwszego Korg'a spłacałem 2 lata grając za darmo. Uważałem, że będę lekceważył biesiadników brzmieniem i przerwami w stylu - przepraszamy ktoś odłączył kabel od zasilania (tak na prawdę jamaszka zrobiła restart - znacie to nie?) i tak było i tak jest. Obecnie każdy tzw. parapet gra podobnie, ale uprzedzenie zostało. Przychodzę na zabawę, patrzę kto na czym gra i wiem z kim mam do czynienia.
Koledze grającemu na Motiff zwracam honor, nie doczytałem, że grasz w band.
Co do zasadności istnienia wątku - jest potrzebny, to kopalnia informacji o zespołach i ich podejściu do zabawy, tudzież pracy :)
jestem peeserowcemm, mam dwa PSRy S700 i S900, są moim świadomym wyborem, nigdy nie kupię korga, choć miałem w domu przez chwilkę (kilka dni) chwalonego korga kolegi (PA800), nie uważam że jest lepszy ani gorszy od mojej Yamahy (S900), po prostu przypadła mi ona bardziej do gustu - kiedyś może kupię sobie Tyrosa 2... A tego :
poppiotrek napisał(a): przerwami w stylu - przepraszamy ktoś odłączył kabel od zasilania (tak na prawdę jamaszka zrobiła restart - znacie to nie?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
