Witam wszystkich :*

arturkedzia napisał(a):
niestety już mniej optymistyczny wynikający z tego zdj. RTG.

Noo...cieszę się, że kamyczek cudem się ulotnił :* Z Twojego zapisu jednak rozumiem, że nie tak do końca stał się "cud w Zgorzelcu" :|Obym się myliła :>


Buziole Arturze :* :* :*

Witaj Arturze,spokojnych przespanych nocy życzę:*...

Pozdrawiam Ciebie :* domowników i znajomych :*

Art, witaj kochany :*

Cieszę się, że kamienia nie ma :) :)
I tak to z Tobą omówię jak się zobaczymy, bo wiesz... ;)
Buziaczki dla Ciebie i Twoich Rodziców :* :* :* :* :* :* :*

&feature=related

Pozdrawiam wszystkich domowników :) :)

Jowita napisał(a): Witam wszystkich :*
Noo...cieszę się, że kamyczek cudem się ulotnił :* Z Twojego zapisu jednak rozumiem, że nie tak do końca stał się "cud w Zgorzelcu" :|Obym się myliła :>

Witam Wszystkich !
Teraz nap. Wam o co chodzi jeszcze z tym zdj. RTG. Ta nie optymistyczna wiadomość ze zdj. RTG jest taka że mam zwapnienie kości biodrowych lewej stan kwalifikuje się już do endo prawa strona jeszcze jest jako tako no i dół kręgosłupa jest skrzywiony co akurat wcale mnie nie dziwi bo mięśnie są już słabe i nie trzymają kręgosłupa. Szkoda że tak późno o tym wiem bo już od dawna mogłem coś brać żeby spowolnić ten proces no ale wiem już co powinienem brać potrzebny mi tylko wynik gęstości kości. Oby tylko nie było za późno.Wierzę temu lekarzowi ze Zgorzelca więc napewno zrobię wszystko co mi sugerował że trzeba zrobić żeby choć troszkę po prawić mój stan zdrowia.

Jowito Co miałaś na myśli to co ja napisałem ?. a z tym kamykiem to jeszcze się okaże no ale ważne że w nerce go nie ma bo trudniej było by go usunąć. :* :* :* :* :* :*


Dopisane 17.11.2011r. o godz. 03:15:

magnum44 napisał(a): Art, witaj kochany :*

Cieszę się, że kamienia nie ma :) :)
I tak to z Tobą omówię jak się zobaczymy, bo wiesz... ;)
Buziaczki dla Ciebie i Twoich Rodziców :* :* :* :* :* :* :*

Magnum 44 w nerce go nie ma ale gdzieś musi być. Nic nie wiem ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby to omówić he he :* :*

E dziękuję Ci za miłą rozmowę . Trochę tej miotły Waszej się boję jak widać i kamień też się wystraszył he he:* :* :* :* :*

Sylwiu Tobie równierz za miłe słowa :* :* :* :* :*

Baxiu będzie dobrze już nie długo :* :* :* :* :* :*

Miłego dnia Wszystkim życzę :* :* :* :* :* :* :*

arturkedzia napisał(a):
Jowito Co miałaś na myśli to co ja napisałem ?.

Witam wszystkich :) Arturze :* :* :*
Arturze wiem z własnego przykładu, że przy takich badaniach wychodzi zawsze jakaś inna horera ;( Jak napisałeś o RTG przemknął mi przez myśl problem z "kośćmi", a zwłaszcza biodrowymi...i miałam nadzieję, że się mylę...horera :| Ale lepiej późno niż wcale, teraz wiesz jaką horerę jeszcze wziąć pod specjalną opiekę lekarską.
Buziole dla Ciebie i Twoich Rodziców :* :* :* :* :* :*
Miłego dnia wszystkim ;)

Witaj kochanie. Ostatnio jestem strasznie zabiegana, ale obiecuję poprawę. Buziaki ARTURKU :*

Jowita napisał(a): [
Arturze wiem z własnego przykładu, że przy takich badaniach wychodzi zawsze jakaś inna horera ;( Jak napisałeś o RTG przemknął mi przez myśl problem z "kośćmi", a zwłaszcza biodrowymi...i miałam nadzieję, że się mylę...horera :| Ale lepiej późno niż wcale, teraz wiesz jaką horerę jeszcze wziąć pod specjalną opiekę lekarską.
Buziole dla Ciebie i Twoich Rodziców :* :* :* :* :* :*
Miłego dnia wszystkim ;)

Witam Wszystkich !
Oj ja chyba muszę przestać tak szczerze o sobie pisać bo wszystkich po wystraszałem ale obiecuję że kolejne moje wpisy nie będą już takie drastyczne he he. Dziś miałem nawet dobry dzień oby takich było więcej.

Jowito czyli Ty podejrzewałaś a ja byłem bardzo zaskoczony tą informacją. Wiesz często tak jest zawsze muszą być przynajmniej trzy bidy bo jedna to przecież za mało ale gdyby nie kamień to w ogóle bym o kościach nie wiedział ale teraz już wiem że trzeba na to coś brać i uważać przy ćwiczeniach. Teraz będę tą bidę zwalczać naturalnie i farmakologicznie oczywiście po badaniu gęstości kości i konsultacji z lekarzem a Ty jak się czujesz ?




Dopisane 18.11.2011r. o godz. 03:05:

MakowaPanienka napisał(a): Witaj kochanie. Ostatnio jestem strasznie zabiegana, ale obiecuję poprawę. Buziaki ARTURKU :*

MakowaPanienko rozumiem Cię bo wiem jaka z Ciebie pracowita pszczółeczka więc poprawisz się jak będziesz miała czas :* :* :* :* :* :*

Witaj Art:*

Bardzo się cieszę, że Twój wczorajszy dzień należał do udanych :) :)
Mój był również baaardzo udany, powiem więcej był WSPANIAŁY !!

Tobie i domownikom życzę kolejnego pięknego dnia:):)