~ napisał(a): Kogo ten Guardian szuka? Już od chyba października widzę ogłoszenie z interkadry na operatora produkcji i wózka widłowego. Superwajzorzy mieli takie miny na rozmowie, że aż miałem wrażenie, że mam szansę uczestniczyć w czymś wielkim, w czymś z jajem, w czymś co się zapisze w historii ludzkości :)
Niestety nie dano mi szansy.
A tak na poważnie, ludzie, to głupia praca na produkcji, pokażcie jak robić i każdy się nada.
Pozdrawiam :]
~ napisał(a): jasne.. inne działy nie mają pojęcia co dzieje się na wtrysku gdzie do gadania najwięcej ma Bartek.!!Chodzą i cieszą się, że mają luzik a my zapie***my za nich.!!
BEZ PRZESADY tak się tylko wydaje bywa że są takie dni na miotle ale na wszystkich działach więc jeżeli mi płaca tak samo za zamiatanie to co tu marudzic.gdzie indziej zabieraja z wypłaty bo nie ma pracy.
ZASTANAWIA MNIE DLACZEGO WSZYSCY JAK ZAMIATAJA I JAK STOJA NA MASZYNIE MARUDZA. ?? ZAWSZE ZLE.
NIKOMU NIE PASUJE
?? :P
qqqq napisał(a):
~ napisał(a): pewnie ze porażka. firma skazana na zamkniecie. brak ludzi. ci którzy pracują mdleją z wycieńczenia, nowi jak przychodzą odchodzą natychmiast po kilku godzinach lub dniach. hiszpańskie świnie traktują nas jak niewolników. nasi przełożeni włażą im w du...ę a oni to lubią w końcu to hiszpanie. superwizorzy i menadżerowie obudzą się z ręką w nocniku jak wypier......a ich na zbity pysk. życzę naszym przełożonym żeby trafili do takiej pracy gdzie nikt nie będzie ich szanował tak jak oni nas nie szanuja