~kasia napisał(a):
mamo Siz czy mogłabyś podjąć pracę od zaraz,mogłabym ci ją dać.w ten sposób pomogłoby to rozwiązać część problemów.zapłaciłabyś sama za ten rachunek.w jakich godzinach ewentualnie chodzą dzieci do szkoły,żeby nie kolidowała ta praca z obowiązkami. ;)
...ja swoje przeszłam,a mama Siz może tego nie wytrzymać.

Jeżeli proponujesz pracę, to wszystko gra. Czego niby ma nie wytrzymać ??

z jej opisu wynika że życie jej nie rozpieszcza,to chyba dodrze,że prosi o pomoc,ale jeśli naczyta się co o niej myślicie,a pewnie niektórzy nawet jej nie znają,posłuchaj wiele osób może się załamać.ja jej pomogę nie wiem jak inni,ale nie oceniajcie jej

~kasia napisał(a): z jej opisu wynika że życie jej nie rozpieszcza,to chyba dodrze,że prosi o pomoc,ale jeśli naczyta się co o niej myślicie,a pewnie niektórzy nawet jej nie znają,posłuchaj wiele osób może się załamać.ja jej pomogę nie wiem jak inni,ale nie oceniajcie jej

może podaj swoje gg to się odezwę

:)

Do większości osób proszących o pomoc idę osobiście.
I w żadnym przypadku u nikogo nie spotkałam się z patologią.
Nawet na Kościuszki, tam gdzie ludzi ocenia się niezbyt dobrze,
rodzina potrzebująca była normalna rodziną, tyle że biedną.

trzymaj się podaj mi swoje gg jutro się do ciebie odezwę.pamiętaj nie jesteś sama :*

~kasia napisał(a): trzymaj się podaj mi swoje gg jutro się do ciebie odezwę.pamiętaj nie jesteś sama :*

ok tylko nie na forum bo sama wiesz jak tu jest

warto pomagać