~ana napisał(a): Jarosław , TA starsza pani jest z nam ii tez pomaga od początyku. To nie żaden pracownik Zieleń planu .
Jedzenie gotowałyśmy w zimie cieple. , bo miały tylko chrupki i zamarzniętą wodę.
i to ja co dzień jeżdziłam , aby dolewać oliwy do wody i ocieplać budy . , a nie pracownicy ... --bądżmy sprawiedliwi i uczciwi .
Nie nawidzę fałszu ,i obłudy i kłamstwa
przeczytaj uważnie i przestań kłamać. starsza pani , z którą rozmawiałem w ZP nie jest z wami tylko z Zieleń Plan. jeżeli chcesz być uczciwa i nie nawidzisz fałszu, obłudy i kłamstwa to przestań postępować w ten sposób a na pewno sama tego nie doswiadczysz. powtarzam ci jeszcze raz , że nie widziałem cie tam (moze przypadek, ale wątpie), a jedzenie ciepłe przygotowywała osoba z ZP. kończe rozmowe z tobą , bo zaraz sie dowiem jeszcze , że boksy w ZP spawałas i stal kupiłas na nie, wylewki betonowe porobiłas, zadaszenie, drzewka posadziłas itd. itd. żegnam cię i pozdrawiam.