kc napisał(a):
Nie znam poetów, którzy chcieliby , żeby ich wiesze traktowane były jak ziemniaki.
Ty raczej nie znasz żadnych poetów, ja znam kilkudziesięciu wytrawnych poetów osobiście, więc... swoje kolejne złośliwe uwagi jeżeli już musisz publikuj w innych tematach. Jeżeli ktoś cieszy się, że jest zgredem to mu współczuję.
Dopisane 09.08.2015r. o godz. 16:31:
Jan Twardowski
było
wiersze staroświeckie co wzruszają teraz
z rymami jak należy z przecinkiem i kropką
z dworem co znikł nagle cicho i na zawsze
a wiadomo cisza większa niż milczenie
i pamięć już posłuszna gdy przeszłość przychodzi
z babcią co na werandzie cerowała dziurę
bez nożyczek zębami przegryzając nitkę
tuż przy koszu na grzyby by się nie sparzyły
z wujem co się gazetą niepotrzebnie zajął
więc pomagał mu diabeł ale kopnął anioł
ze smutkiem przemijania jagód jarzyn jeżyn
gdyby śmierci nie było nikt z nas Już by nie żył
przemijamy jak wszystko by w ten sposób przetrwać
uczucia bez łapówek i rąbanka grzechów
wielka miłość co zawsze wydaje się łatwa
i wie już tak od razu że nie wie co będzie
choć za młodu drży serce a na starość noga
wszystko co najcenniejsze spaliło się w piekle
wiersze staroświeckie niemodne naiwne
ten sam baran co wtedy
ale szczęście inne
dobro i zło
Ze złem skrada się siła
władza
urzędowe twarze
z dobrem przychodzi serce
choćby najmniejsze
jamnik
z każdą nogą
skrzywioną jak szczęście
wiejskie na wsi Godzinki
gdy zmieniają słowa
"i niezwyciężonego
płask w mordę Samsona"
Dopisane 09.08.2015r. o godz. 16:46:
~aa napisał(a):
CIVITAS DEI
jak łatwo się wyrzec
jak trudno utracić
ks. Jan Twardowski
[...]
Pasja życia
płynie niewidzialna
żyłkami wąskich uliczek.
Nieuleczalna tęsknota.
Lapassion de ma vie -
- mawiał Congar. Le gout de vie...
Najważniejszy dowód na istnienie Boga.
Sierpniowa teodycea
:) Miłego odpoczynku
Podoba mi się szczególnie końcówka, godna inspiracji ;)
miłego :)